Rosja okupuje kolejne budynki w Warszawie. Mają w szponach kilka adresów [ZDJĘCIA]

Historia Szpiegowa mocno podgrzewała emocje warszawiaków. W sercu Mokotowa przez wiele lat miasto nie mogło odzyskać wielkich bloków. Po długich bataliach sądowych zapadł wyrok, który nakazywał oddanie nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Lata mijały, a Rosjanie nie mieli zamiaru ani ich oddać, ani nawet płacić czynszu! Wszystko ruszyło z kopyta po 24 lutym, gdy Rosja napadła na Ukrainę. Rafał Trzaskowski ruszył z krucjatą przeciw rosyjskim roszczeniom do Warszawskich budynków. Szpiegowo udało się przejąć, jednak nadal istnieje cała lista budynków do odzyskania. 

Okazuje się, że to dopiero początek zmagań, bo takich miejsc w Warszawie jest więcej. - Prezydent Warszawy podejmuje działania w celu odzyskania wszystkich nieruchomości bezprawnie zajmowanych przez Federację Rosyjską, które nie mają statusu placówki dyplomatycznej. - przekazał rzecznik ratusza, Jakub Leduchowski. Warszawa ma tez do odzyskania potężny dług. Rosjanie zalegają aż 24,5 mln złotych nieopłaconych czynszów! Do tej zawrotnej kwoty należy dodać odsetki. Które budynki pozostają w rękach Rosjan?

Jednym z nich jest szkoła przy ul. Kieleckiej 45. Przez lata odbywały się w niej zajęcia dla młodzieży licealnej dygnitarzy rosyjskich i krajów sojuszniczych ZSRR. Prawdopodobnie szkoła została zamknięta 24 lutego.

Kolejny obiektem jest kamienica przy al. Szucha 8. Tuż obok znajduje się Ambasada Ukrainy! Rosjanie chcieli zagarnąć tę nieruchomość na mocy użytkowania wieczystego. Rafał Trzaskowski wydał jednak w marcu dekret, który raz na zawsze odrzuca te roszczenia. - Nasi przyjaciele są już bezpieczni - przekazał wtedy prezydent Warszawy.

Nie tylko Szpiegowo

Na Mokotowie Rosjanie kurczowo trzymali się nie tylko w Szpiegowie. Niewielu zdaje sobie sprawę, że bloki przy ul. Bobrowieckiej 2b też są użytkowane przez Rosjan, chociaż ci nie mają ku temu żadnych podstaw. Nie podpisali nawet umowy z miastem i zajmują obiekty "na dziko". Niedaleko, przy ul. Beethhovena 3 znajduje się podobne osiedle, również bezprawnie zajmowane. Dalej mieszkają w nim ludzie, a teren jest pilnie strzeżony. Wysokie ogrodzenie otaczające to osiedle naszpikowane jest kamerami. Ostatnia sporna nieruchomość znajduje się na ul. Belwederskiej 25. W budynku znajdującym się tuż obok Ambasady Rosji mieści się Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury.