Skandal na mszy świętej w Warszawie. Wyrwała księdzu mikrofon i obrażała papieża. Wszystko się nagrało

Nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw. Msza święta jak co niedzielę zgromadziła wiernych w Świątyni Opatrzności Bożej na Wilanowie. Kapłan tradycyjnie odczytywał biblijne wersety, gdy nagle przed ołtarz wtargnęła kobieta.

Niewiasta wyrwała kapłanowi mikrofon. Do uszu zgromadzonych wiernych doszły nagle obrazoburcze słowa. - Jezus rządzi światem, nie szatan. Wojtyła antychryst sprzedał Kościół i świat szatanowi! - wykrzyczała do mikrofonu kobieta. Po tych słowach interweniowali ministranci, którzy wyprowadzili kobietę z kościoła.

Sytuacja była o tyle niezwykła, że cale zajście zostało utrwalone na filmie. Zdarzenie zyskało szeroki rozgłos, bo msza święta była transmitowana na żywo na kanale telewizyjnym Polsat News. Fragment nagrania lotem błyskawicy rozszedł się w sieci.

Kobieta obrażała papieża

Nie wiadomo jaki cel przyświecał kobiecie, która zachowała się w tak szokujący sposób. Internauci szeroko komentują sprawę. Niektórzy uważają, że był to rodzaj manifestu i sprzeciwu wobec afer pedofilskich w kościele katolickim. Inni zarzucają kobiecie niepoczytalność.

Obraza uczuć religijnych

Nie wiadomo, czy sprawa trafiła na policję. Jan Paweł II jest świętym kościoła katolickiego. W świetle polskiego prawa obraza uczuć religijnych jest karalna. Art. 196 kodeksu karnego mówi, że kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.