Śmieci znikną z lasów? Za sprzątanie wezmą się więźniowie

Współpraca osadzonych z leśnikami ma przynieść szereg korzyści dla obu instytucji. Jak informuje Piotr Szyszko, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Jabłonna, "więźniowie będą wykonywać proste prace leśne, szkółkarskie i porządkowe. Oprócz tego zajmiemy się edukowaniem ich w zakresie ochrony środowiska i przyrody".

W ramach współpracy więźniowie będą opiekować się mogiłami, miejscami pamięci na terenach leśnych, wykonywać prace porządkowe, zadbają o czystość kompleksów, ścieżek dydaktycznych, tablic informacyjnych oraz zadbają o stan infrastruktury turystyczno-edukacyjnej.

- Zawarte porozumienie będzie początkiem realizacji kolejnych przedsięwzięć - informuje nadleśnictwo.

- W porozumieniu nie zawarliśmy daty pierwszych wizyt więźniów. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z aresztem śledczym przy Ciupagi. Proszę się jednak nie obawiać, kiedy dojdzie do pierwszego spotkania, więźniowie będą pod ciągłą opieką strażników. Areszt będzie wspomagał nas (nadleśnictwo) logistycznie, nie tylko my będziemy nadzorować pracę osadzonych - informuje Piotr Szyszko.

Nadleśnictwo Jabłonna swoim zasięgiem obejmuje ogromne połacie lasów, zaczynając od lewej strony Wisły: na wysokości Starych Babic, Łomianek, Bielan czy też Bemowa. Podlegają mu jednak gównie lasy rosnące po północno-wschodniej stronie rzeki. Tereny nadleśnictwa sięgają Pomiechówka, Zakroczymia, Nowego Dworu Mazowieckiego. Wieliszewa, Legionowa, Jabłonny, Nieporętu, Białołęki, Pragi Północy, Targówka, a nawet Radzymina.