„Won z mojego kraju”. Agresywna klientka zaatakowała obywatelkę Ukrainy w warszawskiej piekarni

i

Autor: instagram(2)/biotech.geek/

Agresywna klientka zaatakowała Ukrainkę w warszawskiej piekarni. „Won z mojego kraju”

2022-05-30 15:10

– Won z mojego kraju. Ty będziesz mi rządzić? Jedźcie do swojego kraju, bo robicie takie zamieszanie w naszym, że to się w głowie nie mieści – krzyczała klientka. Do sytuacji doszło w piątek, 27 maja, w jednej z piekarni w Warszawie. To tam spotkały się polska klientka z ukraińską sprzedawczynią. Polka zaczęła ostro krytykować i obrażać sprzedawczynię z Ukrainy.

W piątek, 26 maja, w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z jednej z warszawskich piekarni na Młynowie. Polska klientka spotkała się w lokalu ze sprzedawczynią, która była z Ukrainy. Doszło do ostrej wymiany słów. Polka ostro zaatakowała Ukrainkę.

Na filmie opublikowanym na Instagramie słychać, jak klientka stwierdza, że sprzedawczyni z Ukrainy wskazuje jej zły chleb. Obywatelka Ukrainy zaczęła się bronić. W tym momencie kobieta przed ladą zaczęła zachowywać się agresywnie. W kierunku sprzedawczyni zostały wykrzyczane obraźliwe słowa. – Won z mojego kraju. Ty będziesz mi rządzić? Jedźcie do swojego kraju, bo robicie takie zamieszanie w naszym, że to się w głowie nie mieści – krzyczała zdenerwowana klientka.

Opublikowane w mediach społecznościowych nagranie jest pełne przekleństw i wyzwisk, dlatego nie zdecydowaliśmy się na jego publikację.

Zwykła rozmowa zamieniła się w wylew złości. Kobieta miała również wyzywać sprzedawczynię od „banderowców”.

– Nie możemy pozwalać, by zachowania takie uchodziły płazem. Jeśli ktoś wie, gdzie można to zgłosić, albo zna agresorkę - działajmy – skomentowała osoba, która udostępniła film na swoim profilu w mediach społecznościowych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uchodźcy z Ukrainy masowo wyjeżdżają z Warszawy. "Boimy się, ale wracamy do domu"

Podczas rozmowy słychać między innymi: 

-  Kur**y zaj**ane, prostytutko ty, w du*ę je**ana. Won z mojego kraju! Pierd*l się stara prostytutko. Pierd**ona kur*a jesteś. Won do swojego kraju. Ty stara prostytutko - krzyczy Polka do Ukrainki, bluzgając i wyzywając.

- Ja jestem przeciw banderowcom - odpowiada ekspedientka.

Internauci włączyli się w dyskusję pod materiałem wideo.

– I teraz wyobrażam sobie, co czuje pani zza ladą. W swoim kraju pracowała na stanowisku z o wiele wyższymi kompetencjami. Może straciła wszystko, łącznie z domem, może przez długi czas nie będzie mogła tam wrócić. Teraz pracuje na obczyźnie, wcześniej zapewne nie pracowała jako pracownik niższego szczebla. Ale chce pracować, żeby nie było że pomoc za darmo. I w tej uczciwej pracy (która, uwaga, zapewne wzgardził niejeden Polak z o wiele mniejszymi umiejętnościami niż ona) słyszy że jest ku**a i prostytutką – czytamy.

Agresywna klientka zaatakowała Ukrainkę w warszawskiej piekarni.
Sonda
Wojna na Ukrainie. Ile może potrwać, Twoim zdaniem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki