Warszawska wróżka Gildia, która przepowiada przyszłość w swoim domu na Gocławiu, na prośbę "Super Expressu" postawiła tarota Hannie Gronkiewicz-Waltz. Na stole pod zdjęciem uśmiechniętej urzędującej pani prezydent rozłożyła talię tarota, wyjmując z niej dziewięć przypadkowych kart. - To nie będzie dla niej dobry rok. Wkrótce powody do zadowolenia znikną - zastrzega na wstępie wróżka. Wskazuje na to odwrócona karta Maga, która niesie ze sobą destrukcyjną siłę i utratę energii.
Karty są dla pani prezydent nieubłagane. - Nie ma szans na wygraną w nadchodzących wyborach. Widać też, że na razie zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Jest przekonana o zwycięstwie - komentuje Gildia. Karty wskazują, że w wyścigu o fotel prezydenta pokona ją mężczyzna. - Dostrzegam w nich wyraźnie męskie pierwiastki - zauważa wróżka. Kim będzie nowy prezydent miasta? - Tego w kartach nie widać. Zwycięstwo w wyborach będzie dla niego na pewno nie lada zaskoczeniem. To osoba o dużo mniejszym doświadczeniu niż obecna pani prezydent. Urzędowanie w Ratuszu rozpocznie bez ściśle określonego planu, a żeby odwrócić od tego uwagę, zacznie rozliczać poprzednią ekipę. Czeka nas więc wyciąganie brudów - zapowiada Gildia, pochylając się nad kartami.
Jakie szanse na przejęcie władzy w mieście ma Piotr Guział (38 l.), burmistrz Ursynowa, który w październiku zorganizował referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz? Wróżka sięga po zdjęcie samorządowca i jeszcze raz stawia tarota. - To człowiek charyzmatyczny i pełen energii. W nadchodzącym roku czekają go duże zmiany. Karty jednak jednoznacznie nie pokazują, czy te zmiany będą dotyczyły pracy - tłumaczy Gildia.
Podcasty
Playlisty tematyczne
