Zaginął 31-letni mężczyzna. Nurkowie przeczesywali zbiornik wodny pod Warszawą

Poszukiwania zaginionego 31-latka pod Warszawą

Pod Warszawą trwa szeroko zakrojona akcja poszukiwacza. Działania prowadzone są w Parku Kultury i Wypoczynku "Mazowsze" przy ulicy Kowalskiego w Pruszkowie. To tam znajduje się kąpielisko nazywane potocznie "gliniankami Hosera" lub „gliniankami żbikowskimi”.

- Wczoraj (wtorek, 21 czerwca - red.) w godzinach popołudniowych otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu 31-latka. Mężczyzna miał zaginąć w niedzielę w okolicach zbiornika wodnego - przekazała w rozmowie z „Super Expressem” kom. Karolina Kańka z policji w Pruszkowie.

Przeczytaj też: Tragiczny finał poszukiwań dwóch nastolatków w Wiśle. Odnaleziono ich ciała

Jak udało nam się ustalić, zaginięcie mężczyzny zgłosili jego znajomi, którzy ostatni raz widzieli go 19 czerwca w okolicy zbiornika wodnego. Od momentu przyjęcia zgłoszenia trwają poszukiwania.

W działania zaangażowani są nie tylko policjanci. Udział biorą także strażacy, którzy na łódce sprawdzali zbiornik wodny sonarem, jak również nurkowie. Niestety, poszukiwania mężczyzny w wodzie nie przyniosły skutku. Zostały zakończone. Jak zaznaczyła kom. Kańka, nadal trwają "zwykłe" poszukiwania zaginionego.

Tragiczny finał poszukiwań na Wiśle

Śmierć zbiera w tym sezonie przerażające żniwo. Według wstępnych danych policji tylko w niedzielę, 19 czerwca, utonęło w Polsce dziewięć osób. To najwyższa dzienna liczba takich wypadków w czerwcu. Co więcej, do tej pory w czerwcu odnotowano już 38 utonięć.

Nie przegap: Pijana kobieta rozbiła fiata. Powitała policjantów z uśmiechem na twarzy

We wtorek, 21 czerwca, koszmarnym odkryciem zakończyły się poszukiwania dwóch braci zaginionych na Wiśle w rejonie plaży w Górze Kalwarii. Ich ciała odnaleziono w rejonie portu w Górze Kalwarii.