Adam Sztaba szczerze o rozwodzie. Doszedł do ściany!

2016-03-11 13:22

Adam Sztaba i Dorota Szelągowska zdecydowali się na ślub po 11 latach związku. Niestety przysięga małżeńska nie złączyła ich na długo. Para rozwiodła się dwa lata po ślubie. W rozmowie z Piotrem Najsztubem Sztaba zdradza kulisy rozstania z córką Katarzyny Grocholi

Adam Sztaba szczerze o rozwodzie. Doszedł do ściany!

i

Autor: AKPA

Rozwód Adama Sztab z Dorotą Szelągowską był ogromnym zaskoczeniem. W końcu byli parą przez ponad 11 lat. Na zalegalizowanie związku zdecydowali się dopiero w 2013 roku, a już w 2015 roku byli po rozwodzie. Od tego czasu życie kompozytora zmieniło się o 180 stopni. Muzyk zakochał się na nowo w swojej menadżerce Agnieszce Dranikowskiej. Bardzo szybko okazało się, że para zostanie rodzicami. 11 stycznia 2016 roku na świat przyszedł pierwszy syn Adama i Agnieszki.

W kilka tygodni po narodzinach syna Sztaba zdecydował się na wywiad dla magazynu "Viva". Nie mogło w nim zabraknąć pytań o były związek. Piotr Najsztub umiejętnie wyciągnął z muzyka kilka zwierzeń na temat relacji z byłą partnerką. Kompozytor wyznał, że rozwód dla niego oznacza porażkę i stratę. Poniżej publikujemy fragment rozmowy:

Piotr Najsztub: Rozwód to porażka?

Adam Sztaba: Oczywiście

PN: Dlaczego? Może przypieczętowanie jakiegoś stanu.

AS: Rozwód to strata.

PN: Kobiety?

AS: Wszystkiego. Ale też refleksja, że nie wolno bać się ostrych cięć, one naprawdę są czasem w życiu konieczne

PN: Kiedy stają się niezbędne?

AS: Gdy dochodzi się do ściany.

Zapytany o to, czy kiedykolwiek zdarzyło mu się cierpieć przez kobietę, Sztaba przyznał, że kilkakrotnie partnerki wpędzały go w rozpacz. Mamy nadzieję, że rodzinne życie Sztaby ułoży się dobrze i już nigdy nie będzie rozpaczał.

ZOBACZ: Córka Grocholi o ideale mężczyzny: Nie znoszę facetów, którzy się pindrzą!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki