Afera po słowach Julii Wieniawy. Lis broni, Korwin-Piotrowska miażdży, Internet grzmi: „Dzieciom w kopalniach też to powiesz?!”

Julia Wieniawa znów znalazła się w centrum ogólnopolskiej burzy. Gwiazda seriali, filmów i reklamy, podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim, uznała że "bieda to stan umysłu”. Choć zapewne miała na myśli motywacyjny przekaz, wyszło inaczej – i dziś młoda aktorka mierzy się z prawdziwą falą krytyki. Zareagowało wiele znanych osób, Wieniawa opublikowała wyjaśnienia, ale burza nie cichnie.

Karolina Korwin-Piotrowska, Julia Wieniawa

i

Autor: AKPA
  • Julia Wieniawa wywołała burzę słowami o biedzie – internauci grzmią: „Dzieciom w kopalniach też to powiesz?!”
  • Hanna Lis stanęła w jej obronie, Karolina Korwin-Piotrowska ostro skrytykowała, a Joanna Przetakiewicz apeluje o proporcje.
  • Wieniawa tłumaczy: „To nie ja powiedziałam, że bieda to stan umysłu. Źle mnie zrozumiano, przepraszam, jeśli kogoś uraziłam”.

Wieniawa „oderwana od rzeczywistości”?

Internauci nie zostawili na Wieniawie suchej nitki. W komentarzach roi się od zarzutów o brak empatii i „życie w bańce”. Najostrzej wypowiedział się influencer Positive Marcin, który nie krył oburzenia:

Pani Julio, rozumiem, że obecna sytuacja materialna może trochę zaburzać tok myślenia i powodować lekkie oderwanie od rzeczywistości. Ale nie każdy jest leniwy czy nie chce mieć w życiu lepiej. Niektórzy, choćby się zerali, to nie ogarną biedy – z powodów zdrowotnych, losowych, bo urodzili się w złym miejscu i czasie. Dzieciom w Afryce w kopalniach, gdzie pracują od dziecka za marne grosze, też powiesz: hej dzieci, bieda to stan umysłu?!

– grzmiał w sieci.

Zobacz też: Grażyna Torbicka i Julia Wieniawa w otoczeniu światowych gwiazd! "Nasza duma narodowa!"

Gwiazdy komentują: Lis łagodzi, Korwin-Piotrowska punktuje

W obronie młodej aktorki stanęła Hanna Lis. Dziennikarka przyznała, że Wieniawa ma prawo do własnej opinii, a w jej słowach można było dostrzec intencję motywacyjną, choć wyszło niezgrabnie. – „Julia jest młoda i nie zawsze musi trafnie dobierać słowa. Warto rozumieć kontekst, zanim wyleje się kubeł hejtu” – napisała Lis.

Zupełnie inny ton przyjęła Karolina Korwin-Piotrowska, która od lat punktuje celebrytów oderwanych od codzienności przeciętnych Polaków.

Naprawdę? W kraju, w którym ludzie pracują po 12 godzin i nie mają na rachunki, ktoś mówi, że bieda to stan umysłu? To już nie naiwność, to arogancja

– grzmiała dziennikarka. Do dyskusji włączyła się również Joanna Przetakiewicz, znana z projektów dla kobiet. Zwróciła uwagę, że warto motywować, ale trzeba znać proporcje: „Ambicja i pozytywne myślenie są ważne, ale nie mogą przykrywać realnych problemów: choroby, biedy dziedziczonej czy braku perspektyw”. Z kolei Edyta Górniak, pytana przez fanów, odparła lakonicznie, że „słowa mają moc i warto je dobierać ostrożniej”.

Zobacz też: Julia Wieniawa w bikini za 3 tysiące złotych. Zauważyliście ten luksus? Wcale nie bije po oczach

Wieniawa zabiera głos, Korwin-Piotrowska chwali: "ma jaja i odwagę i odpowiedziała".

Po lawinie komentarzy Julia Wieniawa postanowiła zabrać głos i sprostować całą sytuację. Podkreśliła, że słynne zdanie „bieda to stan umysłu” wcale nie padło z jej ust, lecz zostało użyte przez prowadzącego.

Ja jedynie odpowiedziałam na tendencyjne pytanie, bazując na swoim doświadczeniu i mówiąc głównie o sobie

– tłumaczyła. Przyznała, że stres, dynamiczna formuła programu i ciągłe przerywanie sprawiły, że mogła zostać odebrana inaczej, niż chciała.

Dodała również, że jej intencją było odniesienie się do ludzi żyjących w świecie pełnym możliwości, ale niekorzystających z nich, a nie do osób zmagających się z prawdziwą biedą czy tragediami losowymi. „Sama teza "bieda to stan umysłu" brzmi krzywdząco i nie jest moja. Przepraszam, jeśli kogoś moją wypowiedzią uraziłam” – napisała Wieniawa.

Nie przegap: Taniec z Gwiazdami. Ile kosztuje Karolak? Tańczyć nie umie, a zarabia najwięcej

Julia Wieniawa była gnębiona w szkole? Wszystko nam wyznała
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki