W 12. edycji "Rolnik szuka żony" o miłość walczy pięcioro uczestników – Roland, Arkadiusz, Gabriel, Krzysztof i Barbara. W najnowszym odcinku kamery pokazały, jak wygląda obora Krzysztofa, który przyjął pod swój dach dwie kandydatki – Milenę i Agnieszkę.
Nie przegap: "Rolnik szuka żony". Zaskakująca decyzja kandydata Basi. Roland poważnie naraził się wszystkim paniom
Widzowie nie mają litości dla Krzysztofa. Rolnik poważnie oberwał
Pierwszego dnia Krzysztof z "Rolnik szuka żony" zabrał kobiety do obory, by pokazać im, jak wygląda codzienna praca przy zwierzętach. Jednak to, co zobaczyli widzowie, wywołało ogromne emocje. W mediach społecznościowych zawrzało – internauci nie komentowali już relacji między uczestnikami, lecz stan gospodarstwa. Pojawiła się lawina opinii. Widzowie nie szczędzili ostrych słów pod adresem Krzysztofa i warunków, jakie pokazano w programie.
Rozczarowanie to Krzysztof i jego zaniedbane gospodarstwo 🥺.
Nie mogłam patrzeć, jak dziewczyny doiły krowy w takim stanie. Aż niesmaczne było to oglądać 😬.
Byłam zaszokowana! Nigdy w życiu nie widziałam tak brudnych zwierząt w telewizji. U mojej rodziny na wsi zawsze wszystko było zadbane.
Jak zobaczyłam te krowy oblepione gnojem to aż oczy mnie zabolały...
Że też wpuścił tam kamery! To był szok.
Wiele osób zwracało uwagę na kwestie czystości i higieny. Internauci pisali, że widok obory "był trudny do zniesienia".
Widzowie nie wytrzymali. Sprawa może mieć ciąg dalszy
Na komentarzach w internecie się nie skończyło. Jeden z fanów programu poinformował, że zawiadomił mleczarnię oraz odpowiednie służby sanitarne, które mają sprawdzić sytuację w gospodarstwie Krzysztofa. Widzowie nie kryją rozczarowania, a część z nich domaga się reakcji ze strony produkcji programu.
Produkcja powinna zareagować. Gdzie higiena?
Czy to początek poważnych problemów uczestnika? Czas pokaże, jak na medialną burzę zareaguje sam Krzysztof i czy sprawą faktycznie zajmą się służby.