Andrzej Piaseczny w Opolu 2025
Andrzej Piaseczny powrócił na scenę festiwalu w Opolu. Razem z Robertem Chojnackim przypomniał swoje największe przeboje sprzed lat, takie jak "Budzikom śmierć". Artyści zyskali wielkie brawa od publiczności.
Jubileusz w Opolu był nie tylko okazją dla fanów, by wysłuchać lubiane przeboje, ale także dla samego Andrzeja Piasecznego, by powspominać swoje początki. W rozmowie z Telemagazynem przyznał, że gdy zaczynał, nie spodziewał się, że jego zawodowe losy się tak potoczą.
Nie spodziewałem się. (...) Dzisiaj świat wygląda troszkę inaczej, wszyscy mają internet i mogą znacznie szybciej niż my wtedy zyskać popularność, co czasem dzieje się niezależnie od tego gdzie, skąd pochodzimy i gdzie mieszkamy.
Po wyjątkowym jubileuszu Andrzej Piaseczny zabrał głos na temat obecnej sytuacji politycznej. Dziennikarka Jastrząb Post zapytała Piaska o jego opinię na temat nowego prezydenta – Karola Nawrockiego.
Piaseczny zdradza, na kogo głosował
Andrzej Piaseczny nigdy nie ukrywał swoich poglądów politycznych. Już wcześniej było głośno o jego wypowiedziach, między innymi z imprezy urodzinowej w 2021 roku, gdzie mocno skrytykował prawicową partię. Podczas rozmowy w Opolu, artysta wyznał szczerze:
Ja akurat należę do tej drugiej połowy głosujących... Nigdy nie ukrywałem swoich przekonań politycznych
– powiedział, dając jasno do zrozumienia, że jego głos trafił do kontrkandydata Karola Nawrockiego, czyli otrzymał go Rafał Trzaskowski.
Czy Andrzej Piaseczny da szansę nowemu prezydentowi?
Mimo różnic politycznych Andrzej Piaseczny nie zaatakował prezydenta-elekta. Wręcz przeciwnie – w jego słowach wybrzmiała duża dojrzałość.
Teraz mam się oflagować, zacząć bojkotować? Nie byłem zadowolony, natomiast myślę, że trzeba dać facetowi szansę. (...) Może okaże się, że to będzie prezydent wszystkich Polaków. Jeśli nie, to trudno. Przecież nie udam się na emigrację ani zewnętrzną, ani wewnętrzną. Szansa to jest coś dobrego i należy dawać ją wszystkim
– powiedział artysta.
