- Ania Karwan, znana piosenkarka, opowiedziała o trudnych doświadczeniach życiowych, w tym o bezdomności.
- Artystka wyznała, że przez kilka miesięcy mieszkała na Dworcu Centralnym w Warszawie.
- Karwan samotnie wychowuje 12-letnią córkę, Oliwię, podkreślając, że macierzyństwo jest dla niej najważniejsze.
- Poznaj inspirującą historię Ani Karwan, która mimo przeciwności losu odniosła sukces i zbudowała szczęśliwą rodzinę.
Anna Karwan. Kariera i życie prywatne
Ania Karwan to polska piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów. Popularność zdobyła dzięki udziałowi w programach telewizyjnych, między innymi "The Voice of Poland", w którym pod skrzydłami Natalii Kukulskiej dotarła do finału i zajęła drugie miejsce. Wydała dwa solowe albumy studyjne: "Ania Karwan" w 2019 roku i "Swobodnie" w 2023 roku. I choć kariera muzyczna Anny Karwan obfituje w liczne sukcesy, to artystka nigdy nie ukrywała, że ma za sobą wiele ciężkich momentów w życiu prywatnym. W rozmowie z Żurnalistą wyznała, że lata temu była bezdomna.
Ania Karwan mieszkała na dworcu
Karwan w jednym z wywiadów wróciła pamięcią do czasów, gdy była bezdomna.
Mieszkałam kilka miesięcy na Dworcu Centralnym. Miałam wydarzenie takie w życiu, które spowodowało, że za bardzo nie chciałam przyznać się w domu, co się stało i nie chciałam sprawić kłopotu, a nie miałam dokąd pójść
- wyznała w rozmowie z Żurnalistą.
Nauczyłam się na tym dworcu, gdzie jest miejsce, do którego można się zanurzyć bezpiecznie, a gdzie nie wolno wchodzić. A jak znajdziesz stówę na ulicy i są też mieszkańcy oprócz ciebie, to trzeba się tym po prostu podzielić
- kontynuowała. Na szczęście nie została wtedy sama. Mogła liczyć na pomoc i wsparcie przyjaciółki.
Postanowiłam, że poradzę sobie tam, trochę w szkole, trochę w szatni i trochę u mojej przyjaciółki Pauliny Przybysz, którą kocham do dzisiaj całym sercem i która wiedziała o całej sytuacji, która się w moim życiu zdarzyła
- podkreśliła Karwan u Żurnalisty.
Artystka sama wychowuje córkę
Anna Karwan wspomniała też o samotnym macierzyńskie. Otóż piosenkarka samotnie wychowuje 12-letnią córkę, Oliwię. I choć z pewnością nie jest jej łatwo, to rola mamy jest dla niej tą najważniejszą w życiu. Jak wyznała w wywiadzie, nigdy nie żałowała decyzji o dziecku i podjęła ją całkowicie świadomie.
Codziennie rano odwożę córkę do szkoły, odbieram ją, wożę na zajęcia, robimy sobie razem swoje babskie dni. (...) Mam bardzo dużo szczęścia w życiu, że pomimo samodzielnego macierzyństwa otrzymałam mnóstwo wsparcia od rodziny, przyjaciół i znajomych i mogę śmiało powiedzieć, że da się uzdrowić pewne relacje i stworzyć rodzinę, która może nie wygląda jak z obrazka i z okładki, ale jest rodziną, w której są prawdziwe emocje, gdzie mamy wszyscy kontakt z tymi emocjami
- tłumaczyła Karwan.