Kiedy Adriana Szymaniaka i Anitę Szydłowską eksperci połączyli w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", nikt nie spodziewał się, że ta para wzbudzi aż takie emocje. Ich telewizyjny ślub, choć zawarty w ramach eksperymentu, wyglądał jak scena z filmowego romansu. Kamera uchwyciła wszystko: drżące dłonie, nieśmiałe spojrzenia i tę wyjątkową chwilę, w której oboje przysięgli sobie miłość i wierność. Wówczas widzowie wstrzymali oddech – czy ten związek ma szansę przetrwać? Okazało się, że tak!
12 grudnia 2025 r. zakochani, którzy są małżeństwem od 2018 r., zorganizowali ceremonię kościelną oraz ponowne wesele - tym razem już jako oddana sobie, kochająca para. I rodzice dwójki dzieci - Jerzyka oraz Bianki.
Zobacz także: Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ogłosili datę... drugiego ślubu. "Nie damy się chorobie"
Adrian i Anita mieli kryzysy. Dzieci i choroba umocniły ich związek
Od pierwszych minut trzeciego sezonu "Ślubu..." widać było, że między Adrianem a Anitą iskrzy. On był spokojny, opanowany, skupiony na budowaniu ciepłej relacji, ona pełna energii, uśmiechnięta, gotowa na miłość. Razem tworzyli duet, który natychmiast zdobył sympatię fanów programu. Każdy ich gest, każde słowo były analizowane w mediach społecznościowych, a internauci trzymali kciuki, by eksperymentalne małżeństwo przerodziło się w prawdziwe uczucie.
Choć ich związek nie był pozbawiony trudnych rozmów i chwil wahania, to właśnie one pokazywały, że oboje traktują relację poważnie. Adrian i Anita uczyli się siebie na oczach całej Polski.
Zobacz także: Rekordowa pomoc dla Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Internauci okazali wielkie serca
Widzowie snuli domysły, marząc, że telewizyjne "tak" kiedyś zamieni się w ceremonię przed ołtarzem. Fani pary na ich kolejny ślub czekali aż ponad 7 lat. Małżonkowie zdążyli się przeprowadzić, dorobić dwójki dzieci, przejść kilka kryzysów i zbudować swoje pozycje w sieci. W końcu jednak Anita założyła białą suknię, a jej ukochany pokazał się, ponownie, na sali weselnej w eleganckim wydaniu.
Rodzicielstwo, a także koszmarna diagnoza - glejak, bardzo złośliwy nowotwór mózgu - zbliżyły ich do siebie. Teraz małżonkowie wspólnie walczą o to, by Adrian wrócił do zdrowia.
Zobacz także: Anita i Adrian wezmą ślub szybciej. Powód rozrywa serce na kawałki. "Choroba chce im przeszkodzić"
Wzięli ślub kościelny. Gratulacje!
12 grudnia małżonkowie ponownie stanęli na ślubnym kobiercu i ponownie bawili się na weselu. Przepięknie ozdobioną salę, jeszcze piękniejszą pannę młodą i pierwszy taniec pary - najpierw romantyczny, później zabawny, w sieci pokazał uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Maciej Kubik. Zobaczcie zdjęcia!
Wiedzieliśmy, że Anita i Adrian planowali klasyczny ślub i przyjęcie, nie mieli dużych oczekiwań, praktycznie żadnych wymagań. My postanowiliśmy dać im coś więcej. Chcieliśmy przenieść ich do naszej weselnej codzienności i dać im prawdziwą bajkę, aby chociaż tego dnia mogli zapomnieć o tym co złe - czytamy we wpisie firmy, która odpowiadała za oprawę wesela i jego zaplanowanie.
Zobacz także: Czarna seria u Filipa Chajzera. Adrian ze "ŚOPW" rzuca poważne oskarżenia, a prezenter nazywa go "stalkerem"
Zobacz więcej zdjęć. Kasia Cichopek niczym modelka. Takie zdjęcia ze ślubu? Jak sesja do magazynu o modzie!