Joanna Racewicz pokazała zdjęcie sprzed 25 lat. "Chyba się wcale nie zmieniliśmy". Ma rację?

2025-12-12 18:32

Joannę Racewicz wzięło ostatnio na wspominki. Z okazji urodzin swojego przyjaciela dziennikarka zamieściła na Instagramie serię ich wspólnych zdjęć. Pokazała na nich, jak zmieniali się na przestrzeni 25 lat! "W sumie… chyba się wcale nie zmieniliśmy" - stwierdziła. Rzeczywiście czas się ich nie ima?

Joanna Racewicz po ogromnej tragedii znowu znalazła miłość?

Joanna Racewicz (52 l.) jest cenioną dziennikarką, publicystką i autorką książek. Karierę zaczęła od pracy w lokalnych mediach w Zamościu. Po przeprowadzce do Warszawy dołączyła do ekipy "Teleexpressu". W latach 1999-2006 prowadziła "Panoramę". W późniejszych latach pracowała m.in. w TVP, TVN i Polsat News, prowadząc programy informacyjne i publicystyczne.

Prywatnie przeżyła ogromna tragedię. Jej mąż, Paweł Janeczek, był pracownikiem Biura Ochrony Rządu przy prezydencie Lechu Kaczyńskim. Miał zaledwie 37 lat, gdy 10 kwietnia 2010 roku zginął w katastrofie smoleńskiej. Joanna Racewicz nie raz publicznie mówiła o bólu, jakiego doświadczyła po stracie ukochanego. Jednak szczegóły życia prywatnego zostawiała dla siebie.

Od pewnego czasu plotkowano, że jej serce znowu jest zajęte. Pod koniec września pokazała zdjęcia z nowym ukochanym. Nadal jednak nie komentuje swojego życia uczuciowego.

Zobacz również: Joanna Racewicz jest zakochana! Dziennikarka rozkwita u boku nowego partnera

Joanna Racewicz pokazała zdjęcie sprzed 25 lat. Bardzo się zmieniła?

Niedawno Joanna Racewicz zamieściła na Instagramie serię zdjęć, na których towarzyszy jej pewien mężczyzna. Nie jest to jednak jej ukochany, ale przyjaciel, a zarazem fryzjer i stylista gwiazd - Leszek Czajka. Dziennikarka zadedykowała mu wpis z okazji urodzin stylisty. 

Ćwierć wieku temu uwielbiałam Go dokładnie tak, jak dzisiaj. A może nawet dziś kocham dużo bardziej. Jak na urodziny przystało. Dobry pretekst, żeby pokazać, jacy kiedyś byliśmy piękni. W sumie … chyba się wcale nie zmieniliśmy. Leszek na pewno ani trochę. Przystojniak. Czas się Go nie ima. Tylko włosy posrebrzały. Fajnie tak się od lat nie - starzeć razem. I dobrze, że są na świecie rzeczy niezmienialne. Prawda, Przyjacielu? Szczęśliwych urodzin - napisała.

Naprawdę się nie zmieniła? Patrząc na zdjęcia z różnych lat, nie można zaprzeczyć, że jej wizerunek ulegał zmianie. Sama również nie zaprzecza, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Przyznała, że stosowała mezoterapię, zabiegi laserowe, wypełnianie kwasem hialuronowym, niwelowanie zmarszczek oraz zabiegi na skórę głowy, by zahamować wypadanie włosów.

Mam sztuczny nos, oczy, zęby, policzki. Do tego paznokcie, biust, tyłek i kolana. A, przepraszam. Kolana są podrobione, ale to z powodu nart, a nie PESEL-u. Starzeję się bez klasy i godności. Wieczorem odkręcam sobie ręce, wyjmuję policzki, odpinam kępy włosów i zaraz potem wrotki - żartowała kiedyś na Instagramie.

Zobacz również: Joanna Racewicz trafiła do szpitala! Dodała poruszający wpis. "Ból nie uszlachetnia"

Super Express Google News
Sonda
Śledzisz karierę Joanny Racewicz?
Joanna Racewicz pomaga kobietom w potrzebie. Gwiazda ma własną fundację

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki