- Grażyna Zielińska, kultowa babka z serialu „Ranczo”, została przyłapana z papierosem w ręku.
- Aktorka ma nałóg – pali papierosy w Sopocie, nawet na przystanku autobusowym i tuż przed wejściem do busa.
- Zielińska zamiast zdrowego stylu życia wybrała palenie, które szokuje fanów serialu „Ranczo”.
Gwiazda w Sopocie – zamiast jodu, kłęby dymu
Na Grażynę Zielińską natknęliśmy się w Sopocie. To miejsce, które wielu Polaków wybiera, aby odetchnąć morskim powietrzem pełnym jodu i zregenerować siły. Ale nie ona. Zamiast korzystać z darów natury, aktorka co chwilę sięgała po paczkę papierosów. Obserwatorzy nie mieli wątpliwości – dym ciągnął się za nią niemal na każdym kroku.
Najpierw spotkała się z rodziną, a później udała się na pocztę, by nadać przesyłkę. Trudno było jednak nie zauważyć, że w drodze za rogiem poczty odpaliła kolejnego „dymka”. Za aktorką unosiły się gęste chmury szarego dymu, a gdy tylko dopaliła, niedopałek bez skrupułów przydeptała na chodniku.
Zobacz też: Grażyna Zielińska uhonorowana ważnym odznaczeniem. "Fajnie jest dostać odznaczenie"
Nałóg silniejszy niż zdrowy rozsądek
Po wizycie na poczcie Zielińska skierowała się na przystanek autobusowy. I tu historia powtórzyła się – z kieszeni znów wyciągnęła papierosa. Gwiazda stanęła z boku, by nie przeszkadzać innym, ale nie oszukujmy się – wszyscy widzieli i czuli, że znów kurzy jak smok.
Jak na złość, akurat wtedy na przystanek podjechał bus. Większość osób zgasiłaby papierosa i weszła do środka, ale nie ona. Zielińska trzymała go do ostatniej chwili, zaciągając się głęboko, jakby każdy dymek był dla niej na wagę złota. Dopiero w momencie wejścia do pojazdu zgasiła „peta”.
Zobacz: Afera na planie Rancza. Gwiazda zebrała gigantyczny ochrzan! "Nie byłam ani pijana, ani na kacu"
Wizerunek kontra rzeczywistość
Trudno pogodzić obraz zielarki z „Rancza”, która leczyła ludzi naturalnymi sposobami, z widokiem 72-letniej aktorki, która nie potrafi rozstać się z papierosem. Fani przyznają, że to przykre zderzenie – telewizyjna babka dbała o zdrowie innych, a sama Zielińska najwyraźniej lekceważy własne. Nie ma się czym chwalić, oj nie ma. Zamiast świeżego powietrza – dym, zamiast relaksu – nerwowe zaciąganie się nikotyną. Jedno jest pewne: Grażyna Zielińska ma nałóg, który trzyma ją mocniej niż jakikolwiek scenariusz serialowy.
Galeria: Grażyna Zielińska. Babka z "Rancza" kurzy jak smok. Mamy zdjęcia!