Barbara Kurdej-Szatan nagle przywołana w debacie prezydenckiej "Super Expressu"! Niezręczna sytuacja w studiu

2025-04-28 19:56

Debata prezydencka "Super Expressu" to najważniejsze wydarzenie trwającej kampanii wyborczej. W szranki stanęli wszyscy zarejestrowani kandydaci, którzy nawzajem zadawali sobie pytanie. Nie zabrakło też wątku celebryckiego. Nagle przez Krzysztofa Stanowskiego przywołana została Barbara Kurdej-Szatan i w studiu zrobiło się niezręcznie.

Barbara Kurdej-Szatan nagle przywołana w debacie prezydenckiej Super Expressu! Niezręczna sytuacja w studiu

i

Autor: SE/AKPA Barbara Kurdej-Szatan nagle przywołana w debacie prezydenckiej "Super Expressu"! Niezręczna sytuacja w studiu

Wielkie emocje w debacie prezydenckiej "Super Expressu"

Długo oczekiwana debata prezydencka "Super Expressu" rozpoczęła się w poniedziałek, 28 kwietnia, o godzinie 18.00. W studiu pojawiło się ż trzynastu kandydatów (wszyscy oficjalnie zarejestrowani) w wyborach prezydenckich 2025: Artur Bartoszewicz, Magdalena Biejat, Grzegorz Braun, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Maciej Maciak, Sławomir Mentzen, Karol Nawrocki, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Rafał Trzaskowski, Marek Woch i Adrian Zandberg. Debatę prowadzili Jan Złotorowicz i Jacek Prusinowski. W trakcie trwania politycznego starcia wagi ciężkiej emocje cały czas były ogromne. Bardzo ciekawie zrobiło się w momencie, gdy Krzysztof Stanowski przepytywał Rafała Trzaskowskiego. Przez właściciela Kanału Zero nagle przywołana została Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka zasłynęła m.in. bardzo ostrym atakiem na funkcjonariuszy straży granicznej. Skąd nagle pojawił się wątek Barbary Kurdej-Szatan?

Debata prezydencka "Super Expressu": Krzysztof Stanowski pyta Rafała Trzaskowskiego. W tle Barbara Kurdej-Szatan

Rafał Trzaskowski najpierw musiał zmierzyć się z pytaniem dotyczącym migrantów i wojny hybrydowej na granicy polsko-białoruskiej. Temat ten bez wątpienia jest jednym z najważniejszych w kampanii prezydenckiej.

Doda idzie w politykę?! Rozgrzała ją debata prezydencka Super Expressu!

W 2015 roku mieliśmy do czynienia z prawdziwym kryzysem migracyjnym na Morzu Śródziemnym. I wtedy, co ja mówiłem jako minister ds. europejskich? Że trzeba na twardo utwardzić granice, mówiłem, że jeżeli będzie presja ze strony Ukrainy, to w tym momencie nie będziemy przyjmować żadnych innych uchodźców (...) Wiele lat później to się ziściło, w roku 2022, gdy rozpoczęła się wojna. Zostaliśmy zwolnieni, to zostało zapisane w unijnych dokumentach, z przyjmowania kogokolwiek innego. Wtedy zostaliśmy zwolnieni z innych obowiązków. Zaczęła się wojna hybrydowa, gdy Putin zaczął destabilizację Polski i Europy. Co robił Szefernaker i PiS? Zostawił dziurawą granicę, rozdawali wizy na prawo i lewo. W momencie, gdy myśmy chcieli uszczelnić system wizowy, to głosowali przeciw. Tylko nam się udało zabezpieczyć granicę 

- podkreślił Rafał Trzaskowski. W trakcie riposty Krzysztof Stanowski przywołał Barbarę Kurdej-Szatan i w studiu zrobiło się nieco niezręcznie. 

Panie przewodniczący, sprawdziłem w Google. Nie ma żadnej pana wypowiedzi sprzed wyborów parlamentarnych, która zawiera słowa "wojna hybrydowa". Wymyślił pan to hasło dopiero, gdy PO doszła do władzy i ten zły PiS już przestał być odpowiedzialny za sytuacje na granicy. Da się znaleźć pana list, gdzie pan pisze: "migranci, uchodźcy, kobiety, dzieci, osoby starsze doświadczają bólu, zimna, są pozbawieni opieki prawnej i medycznej". Pan się za tymi ludźmi wstawiał. I nagle, po przejęciu władzy, oni stali się najeźdźcami, którzy szturmują naszą granicę

-  kontrował dziennikarz, po czym wytknął Rafałowi Trzaskowskiemu zaproszenie na Campus Polska Przyszłości aktorki Barbary Kurdej-Szatan, która brutalnie uderzyła w straż graniczną.  

Zobacz galerię: Barbara Kurdej-Szatan tęskni za mężem

Super Express Google News
Sonda
Lubisz Basię Kurdej-Szatan?
SE: Basia Kurdej-Szatan zaskoczyła na planie "Cudownych lat" szczerym wyznaniem. Czyżby szykowały się życiowe zmiany?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki