Beatę Kozidrak czeka poważna rozmowa z byłym mężem. Chodzi o niewygodne fakty

2022-05-25 20:05

Beata Kozidrak (62 l.) musi poważnie porozmawiać z byłym mężem. Artystka potrzebuje jego zgody, by wyjawić pewne fakty ze swojego życia w powstającym właśnie filmie. Andrzej Pietras (68 l.) może nie być zachwycony...

Beata Kozidrak musi poważnie porozmawiać z Andrzejem Pietrasem

i

Autor: AKPA/Jacek Kurnikowski Beata Kozidrak musi poważnie porozmawiać z Andrzejem Pietrasem

Po swoim pijackim wybryku Beata Kozidrak na pewien czas zniknęła z show-biznesu. Niedawno artystka usłyszała wyrok za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, teraz zaś powoli wraca do działalności artystycznej. Pojawiła się już na Polsat SuperHit Festiwalu w Sopocie, a teraz czeka ją pracowity okres. Sprawdzając kalendarz Bajmu, można zauważyć, że zespół ma przed sobą sporo koncertów. Ponadto Beata Kozidrak angażuje się w prace nad filmem o swoim życiu. 

Beata Kozidrak musi poważnie porozmawiać z mężem

Biografia Bajmu "Płynie w nas gorąca krew", która ujrzała światło dzienne w 2011 roku, spotkała się z ogromnym zainteresowaniem ze strony fanów zespołu. Pojawiły się w niej różne "smaczki", takie jak opis nocy, podczas której członkowie zespołu wylądowali na izbie wytrzeźwień, a z opresji wyratowała ich sama Kozidrak. Barwne opisy przeszłości nieszczególnie przypadły do gustu Andrzejowi Pietrasowi... Jak podaje portal WP Gwiazdy, były mąż Kozidrak miał nie chcieć rozpamiętywać błędów swojej młodości. 

Wokalistkę Bajmu czeka zatem trudne zadanie. Trwają prace nad filmem na temat jej życia. Jak donosi "Rewia", Beata Kozidrak nie chce pomijać wątków ze swojej młodości, której nieodłączną częścią był Pietras...

- Ja chcę wiedzieć i widzieć, co dzieje się na planie. Na razie jednak pisze się scenariusz. Nie do końca wiem, który fragment życia zostanie uwypuklony, ale nie ukrywam, że to właśnie w młodości zdecydowało się to, gdzie dzisiaj jestem - mówiła wokalistka w rozmowie z tygodnikiem. 

Choć to reżyser ma decydujący głos na temat ostatecznego kształtu produkcji, Beata Kozidrak chciałaby, by w filmie pojawiły się pewne wątki z jej młodości. Tym razem jednak, by uniknąć nieporozumień, musi otrzymać zgodę Andrzeja Pietrasa na ukazanie pewnych wydarzeń. To może być niełatwe, gdyż były mąż Kozidrak wolałby nie rozpamiętywać młodzieńczych czasów, m.in. problemów z alkoholem... 

Artystka deklaruje, że chce uniknąć przekłamań, lecz jednocześnie nie chciałaby urazić osób, które odgrywały ważną rolę w jej życiu. Jak mówi gwiazda Bajmu, musi omówić ostateczny kształt filmu z reżyserem.

Ja nie palę mostów i wiem, że można rozstać się z klasą. Wyszłam za Andrzeja jako 18-letnia dziewczyna, jeszcze przed maturą. Wiele nauczyłam się od niego, dzięki niemu mogłam realizować swoje marzenia. Wiele mu zawdzięczam i zawsze będą nas łączyć córki i wnuki - mówiła Kozidrak o Pietrasie.

Trzymamy kciuki za to, by Beacie Kozidrak udało się porozumieć z Andrzejem Pietrasem i uzyskać zgodę na zawarcie wszystkich najważniejszych wątków z młodości w powstającym filmie.

Zobacz zdjęcia Beaty Kozidrak z sali sądowej! Tak spędzała swoje urodziny:

Beata Kozidrak usłyszała wyrok. Artystka wygłosiła też oświadczenie
Sonda
Wybaczyłeś Beacie Kozidrak jej pijacki rajd?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki