Jerzy Turek będzie teraz grał w niebie

2010-02-23 7:54

To był niezwykle smutny dzień. W kościele pod wezwaniem Świętej Trójcy w podwarszawskiej Kobyłce pożegnano dziś wielkiego człowieka, Jerzego Turka (76 l.). Nie zabrakło jego najbliższych, przyjaciół z planów filmowych, a także mieszkańców miasta i wielbicieli talentu tego niezwykle sympatycznego aktora.

- Kto go raz zaprosił, zapraszał go ponownie, bo była w nim prawda. Ktoś powiedział, że Jerzy Turek będzie teraz grał w niebiańskim teatrze, a my będziemy się już tylko modlić, żeby nie miał tremy - tak podczas kazania mówił ks. Kazimierz Orzechowski (81 l.), kapelan Domu Aktora w Skolimowie.

Tak jak i on wielkiego aktora żegnali chyba wszyscy, którzy Go znali. Nie zabrakło jego przyjaciela Stanisława Tyma (73 l.).

- To niesamowite, że jeszcze tydzień przed ostatnim nawrotem choroby był w teatrze, w którym pracował. Teatr, podobnie jak i życie, obdarzał ogromną miłością - mówił Tym, pochylając się nad urną.

W ostatniej ziemskiej drodze wielkiego aktora towarzyszyli Mu oczywiście jego przyjaciele z serialu "Złotopolscy" - m. in.: Anna Milewska, Małgorzata Rożniatowska (60 l.), Magda Stużyńska-Brauer (36 l.), Ewa Ziętek (57 l.) oraz Andrzej Nejman (36 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki