Występy w Teatrze Buffo to ważny punkt w muzycznej karierze Dody. To właśnie pod skrzydłami Janusza Józefowicza stawiała pierwsze kroki na wielkiej scenie i pierwszy raz występowała profesjonalnie dla tak dużej publiczności. Wtedy była jeszcze Dorotą Rabczewską i śpiewała w musicalowych spektaklach.
Po latach, choć dobrze wspomina pracę z Józefowiczem, wyznaje szczerze, że wielu zdolnych wokalistów wiele straciło na tym, że nie odeszło z teatru.
- Za bardzo uzależnia te osoby od siebie. Dużo więcej zdobyłyby gdyby udało im się odciąć pępowiną od teatru, mimo że to był stały zarobek, fajny teatr. Przywiązanie się na całe życie do jednego miejsca nie wszystkim wyszło na dobre. Ja dość szybko stamtąd uciekłam, jak tylko podpisałam kontrakt z wytwórnią fonograficzną - zdradziła Doda.
Ciekawe, co na to Natasza Urbańska?
Zobacz też: Daniel Olbrychski wspomina związek z Marylą Rodowicz: Gdyby urodziła dziecko, bylibyśmy razem
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail