Doda przyzwyczaiła swoich fanów do wyzywających stylizacji, ale nie zawsze ubiera się w ten sposób. Ostatnio piosenkarka pokazała się w Toruniu na festiwalu EnergaCamerimage, gdzie szokujące wdzianka nie zdałyby egzaminu. Gwiazda dobrała strój do okoliczności i wyglądała doskonale, choć zazwyczaj nosi się zupełnie inaczej.
Na co dzień wybiera sportowe ubrania, na scenie sporo odsłania, a na czerwonym dywanie przyciąga spojrzenia oryginalnymi kreacjami. Podczas festiwalu postawiła na profesjonalizm w nieco biurowym stylu i pokazała zupełnie nowe oblicze.
Doda na EnergaCamerimage. WOW!
Wydaje się, że Doda świetnie bawiła się na festiwalu filmowym, gdzie nagrody, Złote Żaby, trafiają nie do aktorów, a twórców - reżyserów, operatorów, młodych i debiutujących, ale też doświadczonych i z wieloma sukcesami na koncie.
Jest mi niezmiernie miło gościć na Camerimage Festival w Toruniu na zaproszenie dyrektora Marka Żydowicza. Jestem dumna, że mamy tak wspaniałe festiwale w Polsce, które zrzeszają nie tylko polskie, ale i międzynarodowe gwiazdy. Jutro wielka gala! - pisała Doda dzień przed galą zamknięcia 33. festiwalu EnergaCamerimage.
Zobacz także: Doda w mikroszortach błysnęła nogami wysmarowanymi złocistym balsamem. Uciekła do Hiszpanii przed polskim zimnem
Gwiazda stawiła się na wydarzeniu ubrana w czarne spodnie i białą koszulę. Na to zarzuciła czarny, klasyczny płaszcz, przez ramię przewiesiła niewielką torebkę, a głowę ozdobiła niewielkim toczkiem. Jej stylizacja dla wielu mogła być zaskoczeniem, bo nie do takich zestawów przywykliśmy!
Zobacz także: Doda wyciągnęła nogi! Długie aż do nieba. Napisała o miłości, ale to fotki skradły show
Widać, że nieco biurowy styl spodobał się Dodzie, która na galę zamknięcia wybrała się nie w sukience, a w zestawie ze spodniami. Czerń wymieniła na śmietankowy beż i złamaną biel. Wybrała luźne spodnie, mały, opalizujący topik i wyjątkowo obszerną marynarkę. Jej stylizacja została zwieńczona... kolejnym, tym razem jasnym toczkiem. Wdzianko i nakrycie głowy przywodziło na myśl styl lat 80. Koszt? Spodnie - blisko 1000 zł, marynarka prawie 1600, a toczek niemal 500 zł.
Jak oceniacie?
Zobacz także: Doda w sznurkach i skrawkach! Tak (nie)ubrana wyszła na wielką scenę. Jej biust omal nie wyskoczył na wolność
Zobacz więcej zdjęć. Doda urządziła rodzicom pokój na starość