W połowie kwietnia 2025 roku prezenter TVN 24, Mateusz W. został zatrzymany przez CBA. Postawiono mu aż pięć zarzutów związanych z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej - chodzi o wyłudzenia VAT i próbę wpływania na śledztwo przez odsunięcie prokuratora. Sprawa dotyczy okresu od listopada 2023 do października 2024 i objęła także byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. oraz byłego członka zarządu Orlen Ochrona, Rafała P.
Wyszedł i… od razu zaapelował znad kawki
Gwiazdor TVN24 wyszedł z aresztu w czerwcu 2025 r. Natychmiast na swoich profilach na Facebooku i Instagramie opublikował post ze zdjęciem, na którym popija kawkę w blasku słońca i wystosowuje odezwę.
Melduję, że wróciłem z innej planety. Proszę, nie oceniajmy, poczekajmy na fakty. Dziękuję za wsparcie. Pozdrowienia i smacznej...
W kilku zdaniach zrelacjonował swój stan i wyraził prośbę, by nie wyciągać przedwczesnych wniosków. Zwrócił uwagę, że dopiero gdy wszystkie fakty wyjdą na jaw, można będzie ocenić całą sytuację.
Dozór, zakaz opuszczania i 150 tys. poręczenia
Choć Mateusz W. opuścił areszt, to nie oznacza wolności bez konsekwencji - prokuratura i sąd zastosowały wobec niego tzw. alternatywne środki zapobiegawcze. Wirtualnemedia.pl wskazują, że chodzi o poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju i dozór policji. To oznacza, że choć prezenter musi meldować się na posterunku policji i nie może wyjechać za granicę. TVN24 zawiesił go w obowiązkach do czasu wyjaśnienia sprawy.
Prokurator postawił sprawę jasno
Na jakim etapie jest postępowanie w sprawie Mateusza W.? Prokuratura prowadzi postępowanie i wyjaśnia, że nie należy oczekiwać szybkiego finału.
To postępowanie jeszcze potrwa, ponieważ jest bardzo obszerne. Trudno nawet ocenić, kiedy się zakończy. Obejmuje 600 tomów akt. Mateusz W. przebywa na wolności, ale zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. zł. Kwota ta została już wpłacona
– poinformowała Fakt prokurator Karolina Stocka-Mycek.
Zobacz też: Tylko u nas! Produkcja "Ninja vs Ninja" wyjaśnia, jak doszło do wypadku na planie! Gwiazdor show ma złamany kręgosłup