Elegancko to projekt muzyczny znanego warszawskiego pianisty, saksofonisty i kompozytora w jednym - Sebastiana Lewickiego oraz tekściarza o rockowej duszy, Piotra Zielińskiego.
– Od lat rozmawialiśmy z Piotrem o tworzeniu piosenek w nurcie disco polo. Pierwszy utwór napisaliśmy tak naprawdę pięć lat temu. Przełom nastąpił jednak pod koniec zeszłego roku, kiedy to powstała między innymi „Dżinka” i kilka innych utworów. W sierpniu, wraz z pomocą naszych przyjaciół nakręciliśmy nasz pierwszy teledysk, którego premiera miała miejsce 3 września – opowiada "Super Expressowi" Sebastian, lider zespołu.
- "Dżinka" to żartobliwa historia dziewczyny złapanej przez odrzuconego chłopaka do butelki niczym bajkowego Dżina – tłumaczy Piotr.
Niezwykle ważną rolę w teledysku odegrały korki po winach, które od lat on sam kolekcjonuje.
- Do nakręcenia jednej ze scen wykorzystaliśmy ponad 4 tysiące korków. Przydało nam się także wykonane z nich, ogromne serce, którego zrobienie zajęło kilka miesięcy – dopowiada Sebastian.
A skąd u artystów wziął się pomysł, by zacząć tworzyć disco polo?
– Do dzisiaj moja mama opowiada, że jako kilkulatek byłem strasznym niejadkiem. Żebym cokolwiek zjadł musiała przekupić mnie puszczając nagrane na kasecie VHS odcinki programu „Disco Relax”. Mama zresztą do dzisiaj nie rozstaje się z tą muzyką, jest naszą wierną fanką i to w dużej mierze dzięki jej namowom powstało Elegancko – mówi Piotr.
– Dla mnie najważniejszy w muzyce jest przekaz. Muzyka ma nam dostarczać emocje - czasami cieszyć, czasami wzruszać ale nigdy nie powinna nikogo pozostawiać obojętnym. Elegancko postało właśnie po to, by naszym słuchaczom przekazywać emocje. My sami świetnie bawimy się tworząc naszą muzykę i cieszylibyśmy się, gdyby i oni bawili się przy niej równie dobrze - dodaje Sebastian.
Teledysk w krótkim czasie zebrał bardzo pozytywne opinie. Już w najbliższym czasie zespół planuje wypuszczenie kolejnych utworów. Czy będą równie eleganckie? Zespół obiecuje, że tak! Trzymamy kciuki!