Elżbieta Dmoch przez lata nie dostała ani złotówki. Teraz los wielkiej gwiazdy wreszcie się odmienił

2025-12-15 10:56

Elżbieta Dmoch (74 l.), legendarna wokalistka zespołu 2 plus 1, po wielu latach wreszcie zaczęła otrzymywać tantiemy za kultowe przeboje, które współtworzyła i wykonywała. Kluczową rolę w uporządkowaniu jej spraw formalnych odegrała Polska Fundacja Muzyczna oraz jej prezes Tomasz Kopeć. Dzięki aneksom do dawnych umów pieniądze zaczęły wpływać na konto artystki. Poznajcie szczegóły.

Dla fanów polskiej muzyki Elżbieta Dmoch pozostaje jedną z najważniejszych ikon rodzimej sceny. Jej charakterystyczny głos rozsławił zespół 2 plus 1, nazywany niegdyś "polską ABBĄ". Przeboje takie jak "Windą do nieba", "Chodź, pomaluj mój świat" czy "Iść w stronę słońca" do dziś cieszą się ogromną popularnością.

Choć artystka od dekad nie pokazuje się publicznie, jej sympatycy o niej nie zapomnieli. Elżbieta Dmoch od kilku lat znajduje się pod stałą opieką Polskiej Fundacji Muzycznej (PFM). To właśnie pod adres fundacji trafiają kartki, listy i prezenty od fanów – zwłaszcza przy okazji świąt i urodzin wokalistki.

Dzięki wsparciu PFM oraz darczyńców udało się wyremontować niewielkie mieszkanie Elżbiety Dmoch na warszawskiej Saskiej Kępie, gdzie obecnie mieszka. Fundacja dba również o jej codzienne potrzeby oraz kwestie formalne, które przez lata pozostawały nieuregulowane.

Przeczytaj także: Problemy zdrowotne i finansowe. Co się dzieje z Elżbietą Dmoch?

Dlaczego Elżbieta Dmoch nie otrzymywała tantiem?

Jedną z najbardziej zaskakujących kwestii w historii Elżbiety Dmoch był brak tantiem za wykorzystywanie utworów zespołu 2 plus 1. Mimo że piosenki regularnie pojawiały się w filmach, serialach czy materiałach promocyjnych, artystka nie czerpała z tego żadnych dochodów.

Sytuację zmieniły dopiero działania Tomasza Kopcia, prezesa Polskiej Fundacji Muzycznej. Jak wyjaśnił w rozmowie z Telemagazynem, jego celem było uporządkowanie spraw prawnych podopiecznych fundacji:

Staram się, żeby podopieczni fundacji mieli uporządkowane sprawy również od strony formalno-prawnej, dlatego zająłem się tym, by Elżbieta podpisała umowy w nowej wersji.

Kluczowe okazało się przygotowanie odpowiednich aneksów do umów sprzed lat, które Elżbieta Dmoch mogła podpisać.

Polecamy: Przerażające, jak potoczyło się życie Janusza Kruka po rozstaniu z Elżbietą Dmoch. Potworna tragedia

Aneksy do umów i przełom w sprawie wynagrodzeń

Jak tłumaczył Tomasz Kopeć, istotną rolę odegrała firma Polskie Nagrania, będąca obecnie częścią Warner Music. To ona przygotowała dokumenty umożliwiające licencyjne wykorzystanie archiwalnego repertuaru zespołu 2 plus 1 w nowych produkcjach:

Firma Polskie Nagrania, będąca częścią Warner Music, przygotowała aneksy do dawnych umów. Dzięki temu repertuar zespołu 2 plus 1, w którym bierze udział pani Elżbieta Dmoch, zaczął być użyczany licencyjne na potrzeby m.in. filmów i seriali. Z tego tytułu pani Elżbieta Dmoch otrzymuje stosowne wynagrodzenie

- mówił Kopeć w Telemagazynie. 

Był to moment przełomowy – po latach Elżbieta Dmoch zaczęła wreszcie zarabiać na utworach, które na stałe zapisały się w historii polskiej muzyki.

Jak podkreśla prezes PFM, wynagrodzenia nie mają stałej wysokości ani regularności. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób i jak długo dany utwór jest wykorzystywany w konkretnej produkcji:

Wynagrodzenie się pojawia nieregularnie, raz na jakiś czas, w zależności od poziomu użycia tych utworów. Czasami jest to 30 sekund, czasami pojawia się w tle jakiejś sceny serialowej lub filmowej. Różnie to bywa.

Oznacza to, że tantiemy mogą wpływać sporadycznie, ale każdorazowo stanowią realne wsparcie finansowe dla artystki.

"Windą do nieba" w zwiastunie filmowego hitu

Dobrym przykładem jest ponowne wykorzystanie jednego z największych hitów zespołu. Fragment "Windą do nieba" znalazł się w zwiastunie filmu "Dalej jazda 2", co również przełożyło się na kolejne wpływy na konto Elżbiety Dmoch.

Jak wyjaśnia Tomasz Kopeć w rozmowie z Telemagazynem:

Firma Polskie Nagrania, będąca częścią Warner Music, od czasu do czasu korzysta z propozycji, jakie napływają z rynku medialnego i sprzedaje licencję. Członkowie zespołu 2 plus 1, w tym Elżbieta Dmoch, otrzymują stosowne, zgodne z tą umową, wynagrodzenia. To są utwory sprzed lat, bardzo dużo utworów archiwalnych zasila ścieżki dźwiękowe seriali i filmów.

Choć tantiemy nie zrekompensują Elżbiecie Dmoch lat życia w zapomnieniu i trudnych warunkach, ich wypłata ma ogromne znaczenie symboliczne. To dowód, że dorobek jednej z największych gwiazd polskiej sceny wreszcie został formalnie zabezpieczony, a artystka – dzięki wsparciu fundacji i fanów – może dziś żyć spokojniej, otrzymując należne jej wynagrodzenie za muzykę, która do dziś porusza kolejne pokolenia słuchaczy.

Super Express Google News
Zardzewiała wanna straszy w domu Elżbiety Dmoch! Potrzebne są też wersalka i krzesła
Sonda
Lubisz polską muzykę lat 80-tych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki