Ewa Chodakowska przypomina, że utrata masy mięśniowej, czyli sarkopenia, dotyka coraz większą liczbę osób, często już po 30. roku życia. Problem ten rozwija się powoli, a jego skutki bywają poważne: osłabienie organizmu, wolniejszy metabolizm, pogorszenie funkcji poznawczych, większe ryzyko chorób i wypadków. Według trenerki brak silnych mięśni nie jest tylko kwestią estetyki, to realne zagrożenie dla zdrowia i jakości życia.
Zobacz też: Ewa Chodakowska w opałach! Doda zapowiedziała start w zawodach. Jej ciało zmieniło się radykalnie
Ewa Chodakowska pokazuje jędrne pośladki. Co za figura
Ewa Chodakowska podkreśla, że mięśnie pełnią rolę kluczowego organu metabolicznego. To one decydują o naszej odporności, sile, metabolizmie i sprawności fizycznej. Silne ciało chroni stawy, kości i układ nerwowy, a także wspiera codzienne funkcjonowanie. Właśnie dlatego trenerka tak mocno zachęca do systematycznych ćwiczeń i zdrowej diety, to inwestycja w długowieczność, a nie chwilowa moda.
Trenerka zaznacza, że sarkopenii można zapobiegać, można ją spowolnić, a nawet odwrócić. Nie potrzeba do tego drogich suplementów czy wielogodzinnych treningów. Liczy się regularność i odpowiednie ćwiczenia dostosowane do wieku i możliwości. Ewa podkreśla, że odkładanie dbania o mięśnie na później może mieć konsekwencje dla zdrowia, bezpieczeństwa i jakości życia w przyszłości.
W poście na Instagramie Chodakowska apeluje do kobiet: nie odkładajcie siebie na później! Silne mięśnie chronią życie, słabe je skracają. Dlatego warto inwestować w swoje ciało już teraz. Na dodatek trenerka przypomina o specjalnych ofertach w jej sklepie internetowym, dodatkowo pokazuje swoje jędrne, jak pomarańcze pośladki. Zachęciła was do regularnych ćwiczeń tym wpisem?
Zobacz też: Ewa Chodakowska prowadzi porsche w NIEBOTYCZNYCH obcasach! Czy to aby bezpiecznie?
Zobacz naszą galerię: Ewa Chodkowska pokazuje jędrne pośladki w sieci. Ładnie pozuje?