Ewelina Flinta kusi jako femme fatale! W czarnej haleczce i kabaretkach prezentuje kocie ruchy

2025-04-01 14:23

Chociaż Ewelina Flinta czasy największej świetności ma już za sobą, to artystka nadal nagrywa i występuje na scenie. W miniony weekend zaprezentowała się w zupełnie nowej odsłonie. Jako zmysłowa femme fatale była niemal nie do poznania!

Ewelina Flinta: Największa gwiazda "Idola"?

W 2002 roku Ewelina Flinta (45 l.) była jedną z uczestniczek pierwszej edycji "Idola". Rudowłosa 23-latka zrobiła ogromne wrażenie zarówno na jurorach, jak i na widzach. Porównywano ją m.in. do legendarnej Janis Joplin. W finale musiała ustąpić pierwszeństwa Alicji Janosz, ale to Flinta ostatecznie zrobiła większą karierę.

Na fali popularności wydała dwa albumy: "Przeznaczenie" i "Nie znasz mnie". Jej największy przebój, "Żałuję", do dzisiaj zna w Polsce niemal każdy. Hitem stał się również utwór "Nie kłam, że kochasz mnie" nagrany w duecie z Łukaszem Zagrobelnym. W ostatnich latach finalistka pierwszej edycji "Idola" znajdowała się na uboczu show-biznesu. W 2023 roku była jedną z uczestniczek programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".

Rok później do sklepów trafił trzeci album Flinty - "Mariposa" Fani piosenkarki musieli na niego czekać aż 19 lat! W tym samym roku wystąpiła na festiwalu w Opolu, gdzie zaśpiewała słynny utwór Czerwonych Gitar "Kwiaty we Włosach".

Zobacz również: Gwiazda Polsatu opowiedziała o ciężkiej chorobie. "Fontanna łez, spazmy. Masakra". Mówi o zagrożeniu życia

Ewelina Flinta uwodzi na scenie! Prawdziwa femme fatale

Dzisiaj o Ewelinie Flincie nie jest tak głośno jak dawniej. Artystka nie przestaje jednak nagrywać i koncertować. Nieustannie rozwija się artystycznie. Niedawno brała udział w 45. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Flinta dostała się do finału konkursu, który odbył się w miniony weekend. Na swoich social mediach nie kryła, że bardzo się denerwuje przed występem.

Może i mam wiele lat doświadczenia na scenie, ale to zupełnie coś innego. Tutaj czułam się jak świeżak. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo denerwowałam się przed wyjściem na scenę - napisała na facebookowym profilu.

Na scenie zaprezentowała się zjawiskowo! Ubrana była w kwiecistą sukienkę, a rude włosy schowała pod krotką blond peruką. W takim wydaniu wyglądała jak Marilyn Monroe. W pewnym momencie artystka zrzuciła z siebie ubranie! Resztę występu dokończyła odziana jedynie w czarną halkę oraz kabaretki. Niczym prawdziwa femme fatale uwodziła widzów sensualnymi ruchami. W naszej galerii zobaczycie zdjęcia z występu. Jak wam się podoba w takim wydaniu?

Zobacz również: Sekretne życie Eweliny Flinty! Partner, dzieci, choroba, siostra. Ocean tajemnic

Super Express Google News
Ewelina Flinta zmieniła się nie do poznania
QUIZ. Czy pamiętasz stare odcinki "Idola"? Pierwszy sezon był 20 lat temu!
Pytanie 1 z 10
Na początek coś łatwego. Jaki był skład jurorski pierwszej edycji "idola?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki