W maju na instagramowym profilu Chajzera pojawiło się zdjęcie z budowy. Filip pokazał też synka siedzącego na betonowej podłodze i napisał:
To nasza pierwsza "męska" pizza w nowym krakowskim pokoju mojego wspaniałego syna.
Patrząc na roześmianego Chajzera i fotkę z budowy, można było wywnioskować, że gwiazdor ma stały kontakt z synem, skoro robi mu duży, piękny pokój w nowym lokum. Teraz Filip zdradził, że ma problem z ekspartnerką i nie widuje własnego dziecka!
Zobacz także: Filip Chajzer stracił syna. Wypadek wszystko zmienił
Co się dzieje między młodym Chajzerem a jego byłą partnerką? Co z dzieckiem?
Filip Chajzer, którego widzowie dobrze pamiętają z telewizji, teraz skupia się na innej działalności. Prowadzi własny kebabowy biznes i rozwija się w mediach społecznościowych. O swoim życiu prywatnym pisze i mówi niewiele. Tak było do niedawna. Ostatnio jednak poskarżył się na swoją eks, która, jak twierdzi były dziennikarz, ma mu utrudniać kontakty z synem.
Mojego syna nie widziałem od pierwszego czerwca. Muszę czekać do końca września na rozprawę sądową. Nie mogę z nim pojechać na wakacje - pisał Filip w komentarzach na Facebooku.
I dodał:
Staram się być najlepszym ojcem na świecie. Świecie moim i Aleksa. Mama dziecka uważa jednak, że jej nowy partner i odcięcie mnie to lepsze rozwiązanie dla mojego syna. To z nimi moje dziecko spędza wakacje, kiedy ja po raz drugi w życiu przeżywam koszmar straty dziecka. Mama Aleksa nie zgadza się nawet na kilka dni wakacji ojca z synem. Niech polski niezawisły sąd i Pan Bóg mają nas z Aleksandrem w opiece. Patrzę na karty piłkarskie na biurku w moim mieszkaniu. Na koszulkę, którą razem kupowaliśmy naszego ostatniego dnia. Wisi na krześle. Jest pustka i cisza. Czuję dokładnie to samo, co 10 lat temu - pisał Chajzer, porównując brak kontaktu z drugim synem do ostatecznej straty pierwszego, który zginął w wypadku samochodowym.
Zobacz także: Filip Chajzer pisze niczym Jarosław Kaczyński, Antek Królikowski reaguje. Karol Nawrocki musi to zobaczyć!
Dekadę temu Chajzer stracił syna w wypadku. Dziś by był dorosły
Pierwszy syn Filipa Chajzera, Maksymilian, zginął w wypadku samochodowym w lipcu 2015 roku. Maks, który miał wtedy 9 lat, podróżował z dziadkiem, gdy ich samochód zjechał na pobocze i uderzył w ciężarówkę. Dziadek, ojciec mamy chłopca, prowadził samochód i został oskarżony o spowodowanie wypadku.
Filip Chajzer wielokrotnie wspominał o tragedii i bólu po stracie. Wskazywał, że śmierć dziecka jest czymś, czego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. W mediach pojawiały się również doniesienia o myślach samobójczych Chajzera po utracie syna.
Równo 10 lat temu straciłem pierwsze dziecko. Teraz walczę o drugie - stwierdził Filip w sieci.
Zobacz także: Niepokojący wpis Filipa Chajzera. Szuka pomocy i ukojenia na Jasnej Górze!
Tych historii nie sposób przyrównywać, ale Chajzer znów czuje, że traci dziecko:
Do 1 czerwca byliśmy z moim synem best team ever. Dalej jesteśmy, ale możemy głównie jedynie wspominać nasze wspaniałe chwile. Chyba było nam za dobrze. Chyba to komuś przestało się podobać. Zaczęło się od wakacji z nowym partnerem. Absolutny zakaz spędzania czasu dla mnie i syna. Papiery do sądu oczerniające mnie jako ojca. Czekam na rozprawę. Niech Bóg i sprawiedliwy sąd mają nas w opiece. Codziennie w kościele się o to modlę. Nie oceniam. Ale dokładnie 10 lat temu, 16 lipca straciłem syna w wypadku. Ktoś, kto to robi, wie, jak trudny to dla mnie czas. Wie, jak uderzyć, żeby bolało najbardziej.
Komentarze Filipa pojawiły się na jego profilu na Facebooku pod krótkim filmikiem, w którym reklamował masaż. Zaczęło się od niewinnego pytania internautki.
Zobacz także: Filip Chajzer nagrał swoje szpitalne jedzenie. Nie uwierzycie, co znalazł na talerzu
Mama Aleksa zareagowała
Mamą drugiego syna Chajzera jest Małgorzata Walczak. Kobieta rozstała się z Filipem w 2022 r. w nieprzyjemnych okolicznościach, ale wydawało się, że ich kontakty są poprawne. Teraz, gdy były dziennikarz uzewnętrznił się w sieci, zareagowała.
Odnosząc się do zarzutów, które w swoich mediach społecznościowych przedstawia wobec mnie Filip Chajzer, pragnę oświadczyć, że jest to nic innego jak manipulacja, która nie ma żadnego odzwierciedlenia w stanie faktycznym. Całą sprawą zajmować się będą odpowiednie organy - dała znać w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Zobacz także: Chajzer ujawnił, ile zarabia się w jego kebabie. Chętnych brak
Zobacz więcej zdjęć. Filip Chajzer trafił do szpitala. Miał wypadek na motocyklu