Filip Chajzer się stacza

2018-03-22 3:14

Filip Chajzer (34 l.) ma złą passę. Program "Hipnoza", który prowadzi, miał być wielkim hitem stacji TVN. Niestety, oglądalność leci na łeb, na szyję, a inne stacje telewizyjne biją TVN oglądalnością. TVN, aby ratować sytuację, obniżył nawet ceny reklam w trakcie programu.

Szef programowy stacji Edward Miszczak (63 l.) był pewien, że program "Hipnoza" prowadzony przez młodego Chajzera będzie wielkim hitem. Podczas prezentowania wiosennej oferty programowej powtarzał to wszystkim dziennikarzom. Na emisję programu wybrano najlepszy moment tygodnia - sobotę, godzinę 20.

Okazuje się jednak, że mocno się przeliczono. Program spotkał się z krytyką widzów, a jego oglądalność spada z odcinka na odcinek. Pierwszy obejrzało 1,6 mln widzów, a trzeci już o 400 tys. widzów mniej. W sobotę wieczorem TVN wypada najgorzej spośród tzw. wielkiej czwórki. Blisko dwa razy więcej widzów ogląda w tym czasie serial "Komisarz Alex" na TVP 1, blisko 2 mln widzów woli "Kocham Cię, Polsko!" z Basią Kurdej-Szatan (33 l.), a średnio 1,5 mln osób od Chajzera woli oglądać jakikolwiek film na Polsacie.

Spadająca oglądalność zmusiła TVN do najgorszego - obniżenia stawek za reklamy, które puszczane są przed i w trakcie programu. Ta sytuacja prawie się nie zdarza, a kwoty za reklamy przy innych programach stacji z marca na kwiecień zostały podniesione! Przy "Kuchennych rewolucjach" kwota za spot wzrosła aż o 16 tys. zł, a przy "Masterchefie" aż o 17 tys. zł.

Tylko przy programie Chajzera cena spotu spadła - i to o ponad 8 tys. zł!

ZOBACZ TAKŻE: Ujawniono zarobki Filipa Chajzera. Kwota zwala z nóg

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki