Gigantyczna awantura wokół Budki Suflera i "Zamachu na papieża"! "Przekroczyłeś granice wszystkiego"

2025-08-08 5:11

Budka Suflera zakończyła swoją działalność w 2014 roku, ale po kilku latach powróciła na scenę. tyle że już bez wokalisty Krzysztofa Cugowskiego. Od tej pory stosunki pomiędzy nim a obecnymi członkami Suflerów są - delikatnie mówiąc - napięte. Teraz wybuchła gigantyczna awantura! W tle znalazł się film "Zamach na papieża" z Bogusławem Lindą. Krzysztof Cugowski został zaatakowany!

Budka Suflera historia, koniec działalności i reaktywacja bez Krzysztofa Cugowskiego

Budka Suflera to jedna z najważniejszych kapel w historii polskiego rocka. Mało kto pamięta, że lubelski zespół był bliski nagrania płyty z samym Ozzym Osbourne'em, ale - jak wspominał współpracujący z Budką Piotr Metz - Polacy "zawalili" umówiony termin i wszystko przepadło. W kraju jednak Budka Suflera była prawdziwą muzyczną potęgą, szczególnie po gigantycznym sukcesie wielkiego przeboju "Takie tango". Płyta "Nic nie boli tak jak życie" z1997 roku, na której znalazł się ten utwór, do dziś jest najlepiej sprzedającym się krążkiem w historii polskiej muzyki (ponad milion legalnie sprzedanych egzemplarzy). Ogromną popularność i uznanie Suflerzy zdobyli jednak znacznie wcześniej. Już w 1975 roku ukazała się płyta "Cień wielkiej góry", która napędziła późniejsze sukcesy zespołu. W 2014 roku Budka Suflera zagrała pożegnalną trasę koncertową. Niespodziewanie pięć lat później kapela się reaktywowała. W projekcie jednak nie wziął udziału Krzysztof Cugowski. W składzie znalazł się za to lider Budki Romuald Lipko. Słynny kompozytor zmarł w 2020 roku, a zespół po jakimś czasie zdecydował się kontynuować działalność. Funkcję lidera objął Tomasz Zeliszewski, wieloletni perkusista grupy, autor tekstów i menadżer. Pomiędzy nim a Krzysztofem Cugowskim od dawna iskrzy. Teraz jednak - jak stwierdził Zeliszewski - przekroczone zostały "granice wszystkiego". 

Budka Suflera o Cugowskim, pieniądzach i... końcu kariery?! "Może już wystarczy"

Awantura wokół zespołu Budka Suflera i filmu "Zamach na papieża". Krzysztof Cugowski zaatakowany

Wybuchła gigantyczna awantura! Zaczęło się od wywiadu, którego Krzysztof Cugowski udzielił Plejadzie. Tematem rozmowy było wykorzystanie w zwiastunie filmu "Zamach na papieża" (reż. Władysław Pasikowski) utworu Budki Suflera "Jest taki samotny dom", pochodzącego ze wspomnianego albumu "Cień wielkiej góry". Co ważne, w produkcji słyszymy kawałek w nowej aranżacji z solowej płyty Krzysztofa Cugowskiego

W galerii pod artykułem prezentujemy, jak zmieniał się zespół Budka Suflera

Nagranie pochodzi z mojej solowej płyty "50/70 Moje najważniejsze" i nie jest w żaden sposób związane z Budką Suflera. Na szczęście mam pod dostatkiem wiele współczesnych wykonań utworu "Jest taki samotny dom", więc z tym nie ma problemu

- podkreślił wokalista. Te słowa rozsierdziły Tomasza Zeliszewskiego. Obecny lider Budki Suflera opublikował obszerny emocjonalny wpis na Facebooku, w którym atakuje Krzysztofa Cugowskiego. Poniżej w całości prezentujemy jego treść. 

Pod galerią znajduje się QUIZ sentymentalny. Dopasuj przebój do wykonawcy. Rodowicz, Budka Suflera, Skaldowie i inni

Kiedyś muszę to powiedzieć. Krzysztofie: z ogromnym zdziwieniem i smutkiem przeczytałem w Onecie i Plejadzie wypowiedzi o Twojej współpracy przy filmie Władysława Pasikowskiego "Zamach na papieża" w zwiastunie, którego to filmu słychać utwór Budki Suflera "Jest taki samotny dom". Jest to nagranie z Twojej solowej płyty. W cytowanej wypowiedzi twierdzisz, że nagranie to "nie jest w żaden sposób związane z Budką Suflera". I dalej "Na szczęście mam pod dostatkiem wiele współczesnych wykonań utworu 'Jest taki samotny dom', więc z tym nie ma problemu." Następnie twierdzisz, odpowiadając na pytanie o kwestie finansowe, że „…wszyscy autorzy mają w tym swój procent, czyli w tym przypadku Romek Lipko i ja – jako autorzy muzyki – oraz Adam Sikorski, który napisał tekst.” Otóż Krzysztofie, ja również rozmawiałem z kimś z produkcji tego filmu, bo jestem muzykiem, który ten utwór współaranżował i nagrał pierwszą historyczną wersję na „Cieniu wielkiej góry” razem z Andrzejem, Romkiem i Tobą. Z informacji, które otrzymałem wynika, że to Ty kategorycznie zablokowałeś obecność w filmie oryginalnej wersji „Jest taki samotny dom” twierdząc, że na żadną inną, oprócz swojej solowej, nie wyrazisz zgody. Wdowa po Romku tylko z uwagi na szacunek do reżysera, tematyki filmu oraz patową sytuację, w jakiej postawiłeś producentów, wyraziła zgodę na publikację takiej wersji kompozycji swojego męża. Czy zapomniałeś Krzysztofie, że Twoje nazwisko obok Romka na zgłoszeniach do stowarzyszenia ZAiKS nie czyni z Ciebie kompozytora, a jest tylko upoważnieniem do pobierania tantiem, czyli pieniędzy? Póki co nie skomponowałeś nigdy żadnej piosenki Budki Suflera. Romek zgadzał się na to „towarzystwo”, gdyż byłeś rozkapryszony i bezwzględny w swych żądaniach, szantażując nas swoim ewentualnym odejściem, a Romek kochał tę kapelę i była dla niego najważniejsza. Twierdząc, że Twoje nagranie „Jest taki samotny dom” „nie jest w żaden sposób związane z Budką Suflera” przekroczyłeś granice wszystkiego. Czara goryczy napełniana przez lata się przelała. Już dość… Otóż jest związane! Jest to utwór Budki Suflera tak jak "Hey Jude” to piosenka Beatlesów lub "(I Can’t Get No) Satisfaction" Stonesów. To, że w jakikolwiek sposób możesz decydować o tym utworze jako osoba, która otrzymała autorskie uprawnienia, też ma związek tylko z Budką Suflera i z troską Romka o dobro tej kapeli. Miałeś i masz wielki głos, ale wielkim człowiekiem nie jesteś. Pozwól, że przypomnę Ci także jak się nazywam, gdyż widocznie zapomniałeś, nazywając mnie w kółko tym, który gra na perkusji. To ja, Twój były kumpel z kapeli, ojciec chrzestny Twojego syna – Tomek Zeliszewski.

Zwykle opanowany Krzysztof Cugowski aż rzucił wyrazem na "k"! Tego już nie dało się odkręcić

Festiwal w Opolu. Ultrałatwy QUIZ sentymentalny. Dopasuj przebój do wykonawcy. Rodowicz, Budka Suflera, Skaldowie i inni
Pytanie 1 z 20
"Anna Maria" to przebój zespołu:
Super Express Google News
Budka Suflera zapowiada: Będziemy grać, póki nas chcą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki