Gigantyczne kłopoty byłego męża Dody! W tle miliony na produkcje filmów. Emil S. na koncie ma już prawie 100 zarzutów

2023-02-08 17:07

Emil S. (46 l.) ma poważne kłopoty. Były mąż Dody (38 l.) we wtorek po południu, 7 lutego został zatrzymany na wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W środę, 8 lutego biznesmenowi postawiono kolejnych 50 zarzutów związanych z działalnością przestępczą. Mężczyzna miał działać na szkodę spółki zajmującej się produkowaniem filmów.

Gigantyczne kłopoty byłego męża Dody. Na jego koncie jest już blisko 100 zarzutów! Emil S. był przez wiele godzin przesłuchiwany

i

Autor: AKPA, PAPARA69

We wtorek, 7 lipca, w godzinach popołudniowych policja wtargnęła do mieszkania Emila S., gdzie dokonała jego zatrzymania. Były mąż Dody spędził noc "na dołku", a następnego dnia, 8 lutego, w godzinach porannych, został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie spędził wiele godzin słuchając postawionych mu zarzutów.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, do zawarcia wskazanej umowy spółki zajmującej się produkcją filmową doszło 11 września 2019 roku. Pod koniec 2021 roku "Super Express" pisał, że w tej samej sprawie zarzut otrzymała również była żona Emila S. Doda.

Dorota R.-S. usłyszała zarzut udzielenia pomocy do usunięcia zagrożonych zajęciem składników majątkowych spółki zajmującej się produkcją filmów poprzez utworzenie na terenie Malty nowej jednostki gospodarczej - spółki prawa maltańskiego – informowała wtedy prokurator Aleksandra Skrzyniarz (obecnie piosenkarka posługuje się tylko jednym nazwiskiem, red.).

Dorota R.-S. przejęła wówczas funkcję dyrektora, jak również zasiadała w zarządzie spółki w zamiarze, aby Emil S. będący dłużnikiem udaremnił zaspokojenie wierzycieli – wyjaśniała.

Były mąż Dody usłyszał w prokuraturze 50 nowych zarzutów. Łącznie na swoim koncie ma ich 95!

Emil S. nie pierwszy raz jest zatrzymany w tej sprawie. Biznesmen otrzymał wcześniej 45 zarzutów. Jak dowiedział się "Super Express", wczoraj usłyszał kolejnych 50.

W postępowaniu Prokuratury Okręgowej w Warszawie podejrzany Emil S. usłyszał dodatkowych 50 zarzutów obejmujących głównie przestępstwa przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci środków pieniężnych w łącznej kwocie ok. 4,7 mln złotych przeznaczonych na produkcję filmu. Z ustaleń śledztwa wynika, że Emil. S. działając jako prezes spółki pomimo zawartych umów inwestycyjnych o finansowanie produkcji filmowej oraz upływu zawartych w umowach terminów nie wyprodukował i nie wprowadził do dystrybucji dzieła filmowego, a środków pieniężnych nie zwrócił inwestorom, lecz przetransferował na rachunek bankowy spółki maltańskiej. Dodatkowe zarzuty obejmują działalność przestępczą dokonaną na szkodę ponad 40 osób. Nadto prokurator przedstawił Emilowi S. zarzut działania w celu udaremnienia wykonania postanowienia sądu o ogłoszeniu upadłości spółki poprzez uszczuplenie zaspokojenia wierzycieli. Materiał dowodowy wskazuje, że w tym celu podejrzany zawarł w imieniu spółki maltańskiej umowę o dystrybucję zagraniczną filmu, a następnie przyjął kwotę około 78 tys. złotych z tytułu zapłaty za licencję filmu, których to pieniędzy nie rozliczył z syndykiem masy upadłości spółki – powiedziała nam Aleksandra Skrzyniarz, prokurator Prokuratury Okręgowej, rzecznik prasowy.

Z naszych informacji wynika, że w 4,7 miliona złotych dotyczy filmu "Grom", a w przypadku "Dziewczyny z Dubaju" o uszczuplenie zaspokojenia wierzycieli.

Każdego roku TYSIĄCE KOBIET dają się nabrać matrymonialnym oszustom.

Jak ich rozpoznać? POSŁUCHAJ!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki