Gwiazdor "Klanu" i "Na dobre i na złe" osierocił nagle dwoje dzieci. Zrozpaczona wdowa walczyła o syna. Poruszająca reakcja fanów

We wtorek 2 września 2025 r. nad ranem zmarł nagle Piotr Nowakowski. To uwielbiany aktor serialowy i kochający mąż i ojciec. Gwiazdor "Na dobre i na złe" osierocił dwoje dzieci. Aktor miał tylko 50 lat. Magdalena Nowakowska, wdowa po zmarłym Piotrze założyła zbiórkę na rzecz starszego syna Janka. Dzięki błyskawicznej akcji fanów udało się zebrać aż 40 tys. zł!

Piotr Nowakowski był uwielbianym aktorem. Widzowie pokochali go za niezapomniane role w serialach, takich jak: "Klan" i "Na dobre i na złe". Nowakowski zagrał także w słynnym filmie "Pitbull". Zdąźył jeszcze wystąpić w ostatniej roli w produkcji TVP "Zaraz wracam". Niestety, we wtorek 2 września 2025 roku gwiazdor zmarł nagle nad ranem. Osierocił dwoje dzieci. Zrozpaczona wdowa zaczęła walczyć o ich dobrostan. 

"Nie mam słów"

Piotr Nowakowski współpracował także z Teatrem Wielkim i Teatrem Żydowskim w Warszawie. Aktor się pasjonował się sztukami walki, był instruktorem aikido. O jego nagłej śmierci poinformowała na Facebooku Magdalena Nowakowska. Aż serce się krajało na ten widok. 

Z głębokim żalem powiadamiamy, że dziś nad ranem odszedł mój ukochany mąż, najwspanialszy tato, Piotr Nowakowski. Nie mam słów, żeby opisać tę stratę. O pogrzebie Piotra poinformujemy wkrótce. Proszę o modlitwę w intencji Piotra. Magda, Janek i Ida.

Pogrzeb Piotra Nowakowskiego odbył się 10 września 2025 r. Aktor spoczął na stołecznym Cmentarzu Północnym, a wśród żałobników była zapłakana rodzina. Fani nie zapomnieli o nim także po uroczystości. Kiedy okazało się, że wdowa po Piotrze prosi o pomoc, przybyli natychmiast. 

Zbiórka na syna

Śmierć znanego aktora była ogromnym ciosem dla rodziny, ale dzięki wsparciu ludzi dobrej woli udało się zebrać prawie całą kwotę potrzebną na edukację i rozwój starszego syna. Magdalena Nowakowska tak uzasadniała swoją decyzję o założeniu zbiórki:

2 września 2025 r. odszedł Piotr — cudowny człowiek, przyjaciel i przede wszystkim ukochany tata Janka. Był kimś, kto potrafił dawać z siebie całe serce — obecny, ciepły i mądry, stworzył z synem wyjątkową więź, której nie sposób opisać słowami. Jego nagła śmierć zostawiła w życiu Janka ogromną pustkę — nie tylko emocjonalną, ale także codzienną i materialną. Zabrakło najważniejszego wsparcia, które dla młodego chłopaka było filarem bezpieczeństwa i rozwoju.

Wiele osób pytało nas, jak mogą pomóc. To dzięki tym głosom wsparcia i życzliwości zdecydowaliśmy się otworzyć tę zbiórkę. Zebrane środki pomogą zapewnić Jankowi możliwość dalszej edukacji, zajęcia rozwijające jego pasje oraz — jeśli będzie tego potrzebował — wsparcie terapeutyczne, które pomoże mu przejść przez ten trudny czas.Dziękujemy za każde dobre słowo i każdy dar serca — Wasza obecność daje nam poczucie, że Janek ma wokół siebie wielu życzliwych ludzi" — napisała wdowa.

Tak fani wsparli rodzinę Nowakowskiego

Piotr Nowakowski nagle w środku nocy, ale jak się okazało, nie zostawił rodziny samej. Aż serce rośnie, na widok natychmiastowej reakcji jego fanów na prośbę Magdaleny o pomoc. Zbiórka na rzecz syna aktora na zrzutka.pl niemal natychmiast osiągnęła wyznaczony cel: 40 tys. zł.

To daje rodzinie Piotra Nowakowskiego nie tylko finansowe wsparcie, ale i poczucie, że nie zostali sami.

Zobacz koniecznie: Wstrząsająca prawda o śmierci Zbigniewa Wodeckiego! Nieznane fakty o ostatnim tchnieniu mistrza zdradził Uniatowski

Super Express Google News
Sonda
Bierzesz udział w zbiórkach dla potrzebujących?
Pogrzeb Katarzyny Stoparczyk. Poruszające słowa księdza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki