Hanna Lis oceniła spotkanie Trumpa i Putina. "Europa powinna się bać. Polska powinna się bać"

2025-08-16 14:17

Donald Trump i Władimir Putin spotkali się na Alasce, by rozmawiać o wojnie w Ukrainie. Choć dyskusja trwała trzy godziny, nie przyniosła żadnych przełomowych decyzji. Uwagę opinii publicznej przyciągnęły jednak nie ustalenia, a sposób, w jaki amerykański polityk przywitał rosyjskiego przywódcę. W sprawie wypowiedziała się też Hanna Lis. Zaskakujące!

Spotkanie dwóch najbardziej kontrowersyjnych przywódców ostatnich lat odbyło się w piątek wieczorem czasu polskiego, w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage. Wydarzenie było zapowiadane jako przełomowe, spodziewano się mocnych deklaracji dotyczących przyszłości Ukrainy i relacji rosyjsko-amerykańskich. Zamiast historycznego porozumienia widzowie otrzymali jednak jedynie konferencję prasową pełną ogólników, a największe emocje wzbudził moment powitania Putina przez Trumpa.

Zobacz też: Hanna Lis się nie patyczkuje! Małgorzata Trzaskowska "najjaśniejszym punktem". Reszta? Szkoda gadać

Hanna Lis nie gryzła się w język. Tak oceniła spotkanie Trumpa z Putinem

Do Anchorage ściągnięto setki dziennikarzy, ekspertów i komentatorów politycznych. Media na całym świecie transmitowały każdy krok obu przywódców. Ostatecznie dyskusja, która miała trwać około godziny, przeciągnęła się do trzech, jednak - jak podkreślają komentatorzy zabrakło jakichkolwiek konkretnych ustaleń. Trump i Putin mówili o "konstruktywnym dialogu", lecz nie przedstawili planu ani działań, które mogłyby przyczynić się do zakończenia wojny w Ukrainie.

Najwięcej komentarzy wywołała jednak nie treść rozmów, a ich oprawa. Kamery zarejestrowały, jak Donald Trump wita rosyjskiego prezydenta na czerwonym dywanie, bijąc brawo i klepiąc go przyjaźnie po ramieniu. Ten obraz obiegł świat, a eksperci nie mają wątpliwości, to polityczny symbol, który zostanie zapamiętany na lata.

Na reakcję dziennikarzy nie trzeba było długo czekać. Wśród nich znalazła się Hanna Lis, która zamieściła mocny wpis w serwisie X.

Czerwony dywan rozwinięty przed Putinem i przyjazne poklepywanie po ramieniu. Zdumiewające powitanie sowieckiego rzeźnika przez Donalda Trumpa. A mówiąc dosadniej: obrzydliwe. Europa powinna się bać. Polska powinna się bać - napisała w sieci Hanna Lis.

Na tym nie poprzestała. W relacji na Instagramie Lis dodała jeszcze ostrzejszy komentarz, zwracając uwagę na dramatyczny kontekst spotkania. Jej słowa odbiły się szerokim echem w sieci, a internauci w licznych komentarzach przyznawali, że obraz Trumpa bijącego brawo Putinowi jest trudny do zaakceptowania.

Niedobrze mi. Pamiętacie, jak Trump "przyjął" Zełeńskiego? Kilkadziesiąt osób zginęło dziś z rąk ruskiego rzeźnika na Ukrainie - napisała na InstaStories Lis.

Zobacz też: Hanna Lis nie ma córki z Robertem Smoktunowiczem! Wielka afera po pogrzebie prawnika

Zobacz naszą galerię: Hanna Lis oceniła spotkanie Trumpa i Putina. "Europa powinna się bać. Polska powinna się bać"

Sonda
Chcesz, aby Hanna Lis wróciła do telewizji?
Hanna Lis została okradziona. Łupem padły rodzinne pamiątki
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki