Spotkanie dwóch najbardziej kontrowersyjnych przywódców ostatnich lat odbyło się w piątek wieczorem czasu polskiego, w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage. Wydarzenie było zapowiadane jako przełomowe, spodziewano się mocnych deklaracji dotyczących przyszłości Ukrainy i relacji rosyjsko-amerykańskich. Zamiast historycznego porozumienia widzowie otrzymali jednak jedynie konferencję prasową pełną ogólników, a największe emocje wzbudził moment powitania Putina przez Trumpa.
Zobacz też: Hanna Lis się nie patyczkuje! Małgorzata Trzaskowska "najjaśniejszym punktem". Reszta? Szkoda gadać
Hanna Lis nie gryzła się w język. Tak oceniła spotkanie Trumpa z Putinem
Do Anchorage ściągnięto setki dziennikarzy, ekspertów i komentatorów politycznych. Media na całym świecie transmitowały każdy krok obu przywódców. Ostatecznie dyskusja, która miała trwać około godziny, przeciągnęła się do trzech, jednak - jak podkreślają komentatorzy zabrakło jakichkolwiek konkretnych ustaleń. Trump i Putin mówili o "konstruktywnym dialogu", lecz nie przedstawili planu ani działań, które mogłyby przyczynić się do zakończenia wojny w Ukrainie.
Najwięcej komentarzy wywołała jednak nie treść rozmów, a ich oprawa. Kamery zarejestrowały, jak Donald Trump wita rosyjskiego prezydenta na czerwonym dywanie, bijąc brawo i klepiąc go przyjaźnie po ramieniu. Ten obraz obiegł świat, a eksperci nie mają wątpliwości, to polityczny symbol, który zostanie zapamiętany na lata.
Na reakcję dziennikarzy nie trzeba było długo czekać. Wśród nich znalazła się Hanna Lis, która zamieściła mocny wpis w serwisie X.
Czerwony dywan rozwinięty przed Putinem i przyjazne poklepywanie po ramieniu. Zdumiewające powitanie sowieckiego rzeźnika przez Donalda Trumpa. A mówiąc dosadniej: obrzydliwe. Europa powinna się bać. Polska powinna się bać - napisała w sieci Hanna Lis.
Na tym nie poprzestała. W relacji na Instagramie Lis dodała jeszcze ostrzejszy komentarz, zwracając uwagę na dramatyczny kontekst spotkania. Jej słowa odbiły się szerokim echem w sieci, a internauci w licznych komentarzach przyznawali, że obraz Trumpa bijącego brawo Putinowi jest trudny do zaakceptowania.
Niedobrze mi. Pamiętacie, jak Trump "przyjął" Zełeńskiego? Kilkadziesiąt osób zginęło dziś z rąk ruskiego rzeźnika na Ukrainie - napisała na InstaStories Lis.
Zobacz też: Hanna Lis nie ma córki z Robertem Smoktunowiczem! Wielka afera po pogrzebie prawnika
Zobacz naszą galerię: Hanna Lis oceniła spotkanie Trumpa i Putina. "Europa powinna się bać. Polska powinna się bać"