Joanna Horodyńska w swojej rubryce modowej w magazynie "Party" wzięła na tapetę stylizacje gwiazd z imprezy Róże Gale. Każda celebrytka starała się wypaść jak najlepiej. Jedną z nich była Doda, która z pewnością była bardzo dumna ze swojej aksamitnej, seksownej sukni w najmodniejszym aktualnie kolorze bordo. Słynnej stylistce suknia sie nie spodobała.
- Jeśli się przczepię, to będę miała kłopoty, bo większości sie podoba. Nie ma w tym jednak niczego odkrywczego, no może poza kolorem. Doda nie powinna przecież tylko wyglądać ładnie. Ja chcę dostać od niej między oczy. Gorset sukni rogami diabła idzie ku górze. Takich rozwiązań nie stosujemy w tym sezonie, a raczej półkola, bez ostrych kantów, łagodnie i dostojnie. A tu jest przaśnie i groteskowo - napisała Horodyńska.
Zgadzacie się z jej opinią?