Ostatnio Jacek Rozenek (44 l.) prowadził licytację na kolacji charytatywnej. Usłyszał tam historię Mai, dziewczynki niesłyszącej i chorej na zespół Downa.
- Życie jej nie oszczędza. Postanowiłem pomóc. Sfinansuję jej naukę języka migowego, żeby mogła porozumiewać się ze światem - tłumaczy swoją decyzję na Facebooku.