Bożyszcze tłumów, idol nastolatek, autor wspaniałych przebojów... Tak było w latach osiemdziesiątych. Dziś Michael Jackson to wrak człowieka, który wstydzi się swojej twarzy. Nic dziwnego!
Gdy wybrał się na zakupy do księgarni Barnes and Noble w Los Angeles (USA), twarz schował za zmyślnym turbanem. Miał na sobie ciemne okulary. Wszystko po to, żeby nie straszyć klientów. Kamuflaż mu się jednak nie udał. Od razu został rozpoznany przez fotoreporterów, którzy zrobili mu szokujące zdjęcia.
Jackson wygląda teraz strasznie. Całą twarz ma pozaklejaną plastrami. Trzymają one usta i nos piosenkarza. Wyniszczony licznymi operacjami plastycznymi organizm po prostu nie wytrzymał i Jackson dosłownie zaczął się sypać! Już w niczym nie przypomina legendarnego piosenkarza, który jeszcze nie tak dawno temu swoim tańcem i głosem porywał setki tysięcy ludzi na całym świecie.