- Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa… Przygotowuję płytę z pięknymi tekstami, muzyka moja - jest jaka jest, ale moja, pasująca do tematu tekstowego - cieszy się pan Janusz, który ma nadzieję na udany sezon koncertowy.
- Jeszcze zrobimy duże show - zapowiada, a w międzyczasie łowi ryby na Podlasiu. - Łowię ryby, ale później je wypuszczam - zapewnia.
Muzyk jest w świetnej formie. Niebawem będzie można zobaczyć jego występ na żywo w Wasilkowie k. Białegostoku. Pan Janusz osobiście prowadzi swój fanpage na Facebooku i jest w bezpośrednim kontakcie ze swoimi fanami.
Momentem zwrotnym w karierze Janusza Laskowskiego była połowa lat 90-tych. Wówczas artysta zaczął pokazywać się w popularnym wówczas programie "Disco Relax" i występować na wielkich galach disco polo. Podobno wiele wokalistek tego nurtu marzyło o duecie z panem Januszem.