Janusz Rewiński był ciężko chory. "Nie chciał wiedzieć, co go zabija". Szokujące słowa!

2025-12-10 20:41

Janusz Rewiński był świetnym aktorem i jednocześnie bardzo skrytym człowiekiem. Choć przez lata borykał się z ciężką chorobą, mało kto o tym wiedział. Rewiński unikał rozmów na ten temat. Gwiazdor zmarł w czerwcu 2024 r. w wieku 74 lat. W jego biografii, która ma ukazać się na początku 2026 r., padły szokujące słowa: "Nie chciał wiedzieć, co go zabija".

Super Express Google News

Janusz Rewiński, aktor, który zdobył ogromną popularność jako Siara z "Killera" i przez lata zyskał rzesze fanów, zmarł 1 czerwca 2024 roku, o czym poinformował jego syn Jonasz. Mężczyzna wyznał, że jego ojciec był ciężko chory. Sam gwiazdor nie lubił wspominać o schorzeniu, z którym żył przez lata. W końcu jednak kłopoty zdrowotne okazały się zbyt poważne, artysta odszedł.

Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Janusz Rewiński. Aktor, satyryk, poseł na Sejm I kadencji. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję, że "mają rozmach". Buenas noches, Senior Siarra! - napisał syn Rewińskiego w mediach społecznościowych.

Zobacz także: Janusz Rewiński odszedł ponad rok temu. Jego imponujący grób zaskakuje każdego, kto przechodzi obok. Ten detal zwraca uwagę

Na co chorował Rewiński? "Nie chciał wiedzieć, co go zabija"

Rewiński, który urodził się w 1949 r., miał mieć pierwsze problemy ze zdrowiem jeszcze w latach 90.! Był wtedy młodym mężczyzną, zaledwie po czterdziestce. Być może dlatego nie lubił dzielić się informacjami o schorzeniu? Cukrzyca, choć pozornie jest chorobą, z którą da się bezproblemowo żyć, tak naprawdę potrafi być zaskakująco groźnym przeciwnikiem. Dopiero po latach wyszło na jaw, że miała ogromny wpływ na aktora, który przez nią trafiał do szpitala.

Jak zdradził satyryk Krzysztof Piasecki, Rewiński miał unikać regularnych badań kontrolnych, co utrudniało leczenie.

Zobacz także: Majątek Janusza Rewińskiego może przyprawić o zawrót głowy. Siara z "Kilera" żył na wsi jak panisko

Janusz miał pierwsze załamanie stanu zdrowia po całym cyklu "Plam". Wylądował wtedy w szpitalu. Potem się dowiedziałem, że to chodziło o rodzaj cukrzycy. Pytałem go, czy sobie bada cukier, to powiedział, że nie. Wie pani, mężczyźni tak mają podobno, że się nie leczą - opowiadał Piasecki Faktowi.

Satyryk na temat choroby kolegi wypowiedział się w książce "Siara. I nic nie jest jasne" Beaty Biały, która zostanie wydana na początku przyszłego roku (premierę zaplanowano na 28 stycznia 2026 r.). To w niej, jak podaje Fakt, padły szokujące słowa:

On nie chciał wiedzieć, co go zabija.

Zobacz także: Nowy nagrobek Janusza Rewińskiego. Nie da się go ominąć wzrokiem, widać go już z daleka. Jest też coś jeszcze

Piasecki dodał:

On był uparty jak mało kto. Jak go coś bolało, to mówił: "To tylko gorszy dzień". A kiedy widziałem, że idzie ciężej, że oddycha inaczej, że w oczach ma cień, on znowu obracał to w żart. Miał talent do udawania, że wszystko gra, nawet kiedy nie grało nic.

W książce wypowiadał się też Aleksander, syn słynnego Siary, który wyznał, że jego ojciec nie lubił, gdy traktowano go jak chorego. Rewiński nie chciał litości, ale to nie wszystko. Niestety miał nie brać regularnie leków i unikać badań.

Pozycja "Siara. I nic nie jest jasne" to pierwsza biografia Janusza Rewińskiego.

Zobacz także: Tak naprawdę zachowywał się Janusz Rewiński na wsi! Sołtys wszystko zdradził

Zobacz więcej zdjęć. Katarzyna Łaniewska ma bardzo skromny grób. Jedno słowo wskazuje na to, że była gwiazdą

Nowy nagrobek Janusza Rewińskiego. Nie da się go ominąć wzrokiem, widać go już z daleka. Jest też coś jeszcze
QUIZ. Myślisz, że znasz "Kilera" na pamięć? Udowodnij i spraw, żeby "Siara" był z ciebie dumny
Pytanie 1 z 10
Na rozgrzewkę: Kto wypowiedział słynną, wulgarną sekwencję, zaczynającą się od słów " Mają rozmach..."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki