Akcja wystawianego między innymi na Broadayu musicalu "Memphis" osadzona jest w latach 50. Głównym bohaterem jest Huey Calhoun, radiowy DJ, który gra głównie rock'n'rolla i czarną muzykę. Jest zresztą pionierem muzyki Afroamerykanów granej w radiu.
Postać Calhouna wzorowana jest na Deweyu Phillipsie, prawdziwym prezenterze radiowym sprzed ponad 50 lat. Phillips gdy stał się znany popadł w alkoholizm, brał też narkotyki. Zmarł w wieku zaledwie 42 lat na zawał serca.
Olivier Stone chce przenieść "Memphis" na duży ekran. O rolę walczą właśnie Justin Timberlake i wspomniany Zac Efron.
Obaj są mało doświadczonymi aktorami, choć Efron grał już w paru musicalach (między w słynnym broadwayowskim "Lakierze do włosów"). Justin odnosił dotychczas sukcesy tylko jako piosenkarz, ale jako młody aktor zbiera dobre oceny.
Jak myślicie, czy Justin dostanie angaż? Czy może Zac Efron jest od niego lepszy?
Podcasty
Playlisty tematyczne
