Powrót Justyny Steczkowskiej na eurowizyjną scenę po trzech dekadach okazał się wielkim zaskoczeniem. Artystka, która zadebiutowała w latach 90.,udowodniła, że czas działa na jej korzyść. Jej finałowy występ z utworem "Gaja" wzbudził powszechny entuzjazm – zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. To nie tylko muzyczne wydarzenie, ale i symboliczne odrodzenie kariery jednej z najbardziej charakterystycznych postaci polskiego show-biznesu.
Zobacz też: Eurowizja 2025. Teoria spiskowa ws. Polski! To dlatego Justyna Steczkowska zajęła odległe miejsce?!
Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska oceniona. Ekspertka od śpiewu nie ma wątpliwości
Finałowy występ Justyny Steczkowskiej był nie tylko perfekcyjnie przygotowany pod względem wizualnym – pełen symboliki i artystycznego wyrazu – ale także imponujący wokalnie. Właśnie na tym aspekcie skupiła się Agnieszka Hekiert, trenerka śpiewu znana z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", która podzieliła się swoją opinią z mediami. Jej komentarz nie pozostawia złudzeń – Steczkowska po raz kolejny pokazała, że należy do ścisłej czołówki polskich wokalistek.
Zobacz też: Tak fani powitali Justynę Steczkowską na lotnisku. Były łzy i tulenie. "Byłaś najlepsza"!
Ekspertka zwróciła uwagę na to, jak trudny był utwór "Gaja" – pełen zmian tempa, napięcia i emocjonalnych niuansów. Tym większe uznanie należy się artystce za to, że wykonała go z taką lekkością i precyzją. Co ciekawe, Hekiert zauważyła także, że Steczkowska doskonale radzi sobie z łączeniem klasyki z nowoczesnością, co w kontekście Eurowizji daje jej unikalną pozycję.
Dzisiejszy występ Justyny w finale Eurowizji był jednym z mocniejszych dotychczas… Niech ktoś spróbuje wykonać te wszystkie karkołomne czynności podczas występu. Lot na linie podczas śpiewania wysokich dźwięków: czysto i pięknie. Trudne to o tyle, że jak się nie ma kontaktu z ziemią, a w nogach jest spora podpora podczas śpiewu, to zazwyczaj wokal się chwieje. Obroty i śpiew długiego dźwięku w tym samym czasie - przepona musi dźwięk utrzymać. U Justyny - wprost niewiarygodnie czysto! No i najtrudniejsze - bieg i tuż po nim śpiewanie na zmęczeniu - to już wyćwiczone ciało i głos i podświadomość … U Justyny niczym Jason Bourne w akcji. Brawo Justyna - oceniła Agnieszką Hekiert w rozmowie z dziennikarzami portalu pudelek.pl.
Zobacz też: Nieprawdopodobne, co Justyna Steczkowska wypaliła po Eurowizji! Himalaje zadufania w sobie?!
Zobacz naszą galerię: Justyna Steczkowska zatrudniła tłumacza na Eurowizję. Teraz wyjawiła, dlaczego to zrobiła!
