Joanna Kołaczkowska miała wystąpić w "Tańcu z Gwiazdami"
"Super Express" dowiedział się, że Joanna Kołaczkowska dostała pod koniec ubiegłego roku propozycję występowania w wiosennej edycji "Tańca z gwiazdami", którą finalnie wygrała influencerka Maria Jeleniewska (23 l.). Produkcji bardzo zależało na jej udziale, więc w styczniu zapytaliśmy ją czy zgodziła się przyjąć intratną propozycję Polsatu, bo takie plotki zaczęły krążyć wśród osób pracujących przy programie.
- Ta informacja nie jest prawdziwa :) - odpisała nam krótki w wiadomości e-mail i dodała uśmiechniętą emotikonę. Później dowiedzieliśmy się, że była już zbyt słaba i narzekała na częste omdlenia, więc nie była w stanie podjąć tego wyzwania. Zamiast niej w show wystąpiła więc Adrianna Borek (43 l.) z Kabaretu Nowaki, której z resztą świetnie poszło, bo dotarła aż do finału i zajęła trzecie miejsce.
Zobacz również: Albert Kosiński wydobył z Ady Borek drapieżną kocicę w "Tańcu z Gwiazdami". Ten przystojniak to narzeczony znanej aktorki
Przez chorobę Kołaczkowska nie dała rady wystąpić w Polsacie
Kilka miesięcy później - w kwietniu - koledzy z kabaretu Hrabi poinformowali o chorobie Joanny Kołaczkowskiej. Było to tuż przed startem nowego tournee z ich programem.
- Zbliża się nasza trasa z Potemowymi piosenkami. Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka - nasza Aśka - niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór (...) Nie ukrywamy: dochód z tej trasy trafi na leczenie Joanny. Koszty są ogromne, a wsparcie - bezcenne - czytaliśmy.
Więcej o walce z chorobą powiedziała po śmierci przyjaciółka Joanny Kołaczkowskiej, Beata Harasimowicz. To właśnie ona zdradziła, że artystka zmagała się z nowotworem mózgu.
Zobacz również: Jaki nowotwór miała Joanna Kołaczkowska? Tym razem to nie był czerniak. "Bardzo ciężki"
- Znalazła się pod bardzo dobrą opieką lekarską (...). Operacja była natychmiastowa i na pewno były to najlepsze siły fachowe, jakie mogły być. I to, co można było zrobić ze strony medycyny, na pewno zostało zrobione - wyznała w "Świecie Gwiazd". Dodała też, że Joanna od kilku lat narzekała na omdlenia. Pogrzeb zaplanowano na 28 lipca na warszawskich Powązkach. Rodzina przekazała, że "Asia nie przepadała za patosem i wieńcami". Zamiast kwiatów poproszono, zgodnie z wolą zmarłej, o datki na Fundację Avalon, czyli pomoc niepełnosprawnym.
Zobacz również: Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej bez kwiatów! Rodzina ma ważną prośbę od samej Asi. Chodzi o pieniądze