Linda zaszedł Zamachowskiego od tyłu i... szok, co było dalej! Kulisy nocnej biesiady w hotelu

2025-09-25 5:30

Takich obrazków z festiwalu w Gdyni publiczność zwykle nie widzi. Kamery skupiają się na czerwonym dywanie i premierowych pokazach, ale prawdziwe życie gwiazd toczy się w hotelowych barach i kuluarach! To tam można było ostatnio spotkać Bogusława Lindę, Władysława Pasikowskiego i słynnego żeglarza Romana Paszke, którzy w znakomitych humorach świętowali nowy film. Atmosfera szybko przerodziła się w biesiadę pełną śmiechu i wina.

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni co roku przyciąga największe nazwiska branży. Oficjalne konferencje i bankiety to jedno, ale to, co dzieje się za kulisami, bywa znacznie ciekawsze. Goście hotelowych barów mieli okazję zobaczyć niecodzienną scenę: Bogusław Linda - ikona polskiego kina, zasiadł z reżyserem Władysławem Pasikowskim i ich wieloletnim przyjacielem Romanem Paszke. Przy kieliszku i talerzu gorącej zupy aktor rozkręcił spotkanie, które długo jeszcze będzie wspominane przez świadków.

Zobacz też: Ale przystojniak! 73-letni Bogusław Linda pojawił się na czerwonym dywanie. A miał odejść na emeryturę

Linda zaskoczył Zamachowskiego w hotelu. Szok, co tam się działo!

Wieczór rozpoczął się spokojnie. Linda zamówił zupę, którą zajadał… łyżeczką, co przy jego filmowym wizerunku twardziela może wywołać uśmiech na twarzy. Popijał ją kieliszkiem schłodzonego białego wina, a w międzyczasie sączył mocną kawę. Pasikowski, twórca "Psów" i "Jacka Stronga", również zdecydował się na białe wino. Obaj panowie śmiali się głośno i bardzo dobrze spędzali razem czas.

Zobacz też: Żona Lindy królową ścianki. Lidia Popiel przyćmiła młode gwiazdy na premierze "Zamachu na papieża" Pasikowskiego

Po chwili do stolika dołączył Roman Paszke, słynny żeglarz i bliski przyjaciel obu artystów. Jego pojawienie się jeszcze bardziej podkręciło atmosferę. Świadkowie opowiadają, że cała trójka wyglądała na doskonale bawiących się kumpli.

Linda, który już wcześniej miał świetny humor, stał się jeszcze bardziej żywiołowy, gdy do hotelowego lobby wszedł Zbigniew Zamachowski. Aktor nie mógł przepuścić okazji, by zrobić przyjacielowi żart - podszedł do niego od tyłu, zdjął mu z głowy kapelusz i sam go włożył. Panowie serdecznie się wyściskali, po czym Linda zaprosił Zamachowskiego do wspólnego stolika.

Zobacz też: Córka Lindy na gorącej randce z Wojtkiem Mazolewskim! Perlisty śmiech, drineczki, dymki

Zobacz naszą galerię: Bogusław Linda dokazuje w Gdyni. Tak bawi się z Zamachowskim

Sonda
Jakim aktorem jest, Twoim zdaniem, Bogusław Linda?
Boguś Linda niczym polski Casanova!
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki