Ale wygląda na to, że do brutalnie doświadczonej przez los gwiazdki uśmiechnęło się wreszcie szczęście. Rihanna związała się bowiem z Mattem Kempem (26 l.), nieziemsko przystojnym sportowcem, który ma jedną jakże ważną zaletę - nie bije kobiet!
|
PRZECZYTAJ KONIECZNIE |
Zakochana para ostatnio bawiła się na jachcie zacumowanym u słonecznych wybrzeży Meksyku. Rihanna i Kemp nieustannie dawali sobie dowody miłości. Nie odstępowali siebie na krok i cały czas się przytulali, całowali. Od razu widać, że piosenkarka odżyła przy nowym ukochanym. A co najważniejsze, na jej pięknym ciele nie widać żadnych siniaków.