Magda Gessler zostanie POZWANA? Tym razem PRZESADZIŁA?

2012-11-13 21:00

Restauratorka znana jest z ciętego języka i nieraz udowodniła, że nie ma skrupułów w przeprowadzaniu swoich KUCHENNYCH REWOLUCJI. Tym razem było jednak wyjątkowo ostro. - K...., to jest w ogóle niedoprawione! O k...., co to jest! Zamknijcie tę budę - usłyszeli od Magdy Gessler właściciele śląskiej restauracji, kiedy kilka tygodni po przemianach odwiedziła Matalmarę. Chyba przebrała się miarka, bo restauratorzy z producentami programu TVN chcą spotkać się na sali sądowej.

Magda Gessler

i

Autor: Cezary Pecold Jednak w wiosennej ramówce nie pojawi się MasterChef. Czy Gessler skorzysta z chwili wolnego, by wreszcie wyjść za mąż?

Jak Magda Gessler doradzała właścicielom "Matalmary" w Goczałkowicach-Zdroju pokazano na antenie TVN 8 listopada. Już podczas pierwszej wizyty lokal - delikatnie mówiąc  nie przypadł do gustu restauratorce. Właścicieli powitała osądem:  To jest totalna kostnica. Dalej krytykował wystrój, jedzenie, kucharza, puentując: Kicz w wiejskim pałacu.

Gesssler się jednak nie poddała i postanowiła zrewolucjonizować restaurację. Knajpa miała odtąd nazywać się "Willa pod Złotym Ziemniakiem" - w menu dużo ziemniaczanych dań, na stołach kolorowe kwiaty. To miało jej zdaniem być gwarancją sukcesu.

Tradycyjnie po jakimś czasie restauratorka zjawiła się ponownie w Goczałkowicach-Zdroju, żeby zobaczyć, jak radzi sobie odmieniona restauracja. Szybko okazało się, że po jej rewolucjach praktycznie nie ma śladu. Zniknęła nowa nazwa, a szyld znowu zapraszał do "Matalmary". Gessler nie smakowały też serwowane dania. - To jest jedzenie, które należy wyrzucić całe do kosza (...). Zlikwidowana jest cała moja dekoracja. Niewielka jest tu moja ingerencja, bo całą, która była, żeście państwo uporządkowali po swojemu - nie kryła zdenerwowania celebrytka. Na koniec usłyszeli jeszcze: "zamknijcie tę budę" i tak Magda Gessler pożegnała się z właścicielami restauracji.
Ci nie kryją żalu z tego, jak potraktowała ich restauratorka. - Prosiliśmy o pomoc, o podanie ręki, a wyszło na to, że ktoś chciał nas wykończyć i zepsuć moją reputację. Nie pozwolę na to. Zwłaszcza, że restauracja prosperuje całkiem dobrze - tłumaczy Alicja Czysz, właścicielka "Matalmary". Dodaje, że czuje się pomówiona przez producentów programu i chce ich pozwać w trybie karnym. - Niektóre wypowiedzi w programie są po prostu wyrwane z kontekstu. Dlatego chcę upublicznienia całego wywiadu ze mną - mówi Czysz.

CZYTAJ WIĘCEJ: Magda Gessler DAŁA RADĘ ŁYSYM PAŁOM i uratowała Zajazd pod Jodłową Górą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki