Magdalena Cielecka zdradziła tajemnicę nowej fryzury. Już wiadomo, czemu ścięła włosy na krótko

Magdalena Cielecka dba o klasę i szyk. Zarówno w kwestii doboru garderoby, jak i fryzury czy makijażu zawsze stawia na stonowaną elegancję. Nie ma zwyczaju szokować wyglądem, jest wierna stylowi, który jej odpowiada. Przez lata przyzwyczaiła widzów do wizerunku, którego istotną częścią były długie, jasne włosy, które świetne podkreślały delikatną urodę aktorki.

Nowa fryzura Magdy Cieleckiej budzi emocje do dziś

W ubiegłym roku aktorka zaskoczyła wszystkich nową fryzurą. Cielecka bardzo radykalnie skróciła włosy. Jak sama powiedziała, jej fryzura była krótsza nawet od włosów jej partnera – Bartosza Gelnera. W rozmowie z Magdą Mołek w programie „W moim stylu” wyjaśniła powody tak radykalnej zmiany, ale wyraziła też zdziwienie faktem, że nikt takiej opcji nie brał pod uwagę.

Cielecka obcięła włosy na potrzeby roli. W filmie jest całkiem łysa

Otóż Magdalena Cielecka obcięła włosy do roli. Aktorka zagrała w filmie „Lęk” Sławomira Fabickiego. Jaj bohaterka choruje na raka, jest po chemioterapii, w wyniku której straciła włosy. Aby postać była realistyczna i prawdziwa, konieczne było ścięcie włosów. Żadna charakteryzacje nie ukryłaby długich pukli, nie wyglądałoby to naturalnie, prawdziwie.

Cielecka dodała, że ta rola była bardzo wymagająca wizerunkowo. Oprócz ścięcia włosów wymagała również przejścia na dość drastyczną dietę. Gwiazda, która przecież cieszy się szczupłą sylwetką, musiała zrzucić dodatkowe kilogramy, bo wyglądała zbyt zdrowo. To, jak wspomina, przyszło jej znacznie ciężej, niż ścięcie włosów.

Magda miała krótsze włosy od swojego partnera - Mateusza Gelnera. Co on na to?

Tym bardziej, że zmiana fryzury chodziła jej już po głowie wcześniej. Dotychczas nie miała jednak odwagi poczynić tego kroku. - Trochę się tego bałam, tego, jak to będzie, jak będę wyglądać, jak się będę czuć, czy będę się podobać swojemu chłopakowi, czy sobie się będę podobać… - przyznała w rozmowie. Jednak w sytuacji kiedy wymagała od niej tego prawdziwość postaci, nie miała żadnych wątpliwości.

Jak wyznała dziennikarce, bardzo stresowała się ta metamorfoza. Do tego stopnia, że w noc poprzedzająca wizytę u fryzjera miała nieprzespaną. Po fakcie jest jednak bardzo zadowolona ze zmian. Już zaraz po wyjściu salonu poczuła się dobrze i pewnie i ceni sobie wygodę krótkiej fryzury. Zapytana przez Mołek o to, jak na zmianę zareagował partner aktorki – Mateusz Gelner, odpowiedziała z uśmiechem, że spodobało mu się i to bardzo, co nawet nieco zdziwiło aktorkę. Dodała jednak, że było to dość naturalne.

Zobacz galerię: Magdalena Cielecka już nie kryje swojej miłości do Bartosza Gelnera