W czwartek wieczorem Maja Bohosiewicz poinformowała swoich obserwatorów, że nie może już dalej występować w "Tańcu z Gwiazdami". Jak wyznała, od pewnego czasu zmagała się z silnym bólem żeber, który okazał się poważną kontuzją.
Ponad tydzień temu doznałam urazu żeber i pomimo bólu trenowałam dalej, bo taniec i ta przygoda dawały mi tak ogromną radość, satysfakcję
– przyznała Maja Bohosiewicz.
Decyzja nie była dla niej łatwa, bo – jak podkreśliła – udział w programie dawał jej mnóstwo radości i satysfakcji.
Bardzo chciałam zatańczyć ten odcinek rodzinny. Naprawdę z całego serca, nawet jeśli ciało wysyłało już inne sygnały, że nie powinnam
- mówiła, nie kryjąc emocji.
Diagnoza nie pozostawiała jednak wątpliwości.
Poszłam na kolejne badania i USG potwierdziło złamanie żeber uraz okostnej. Muszę się zatrzymać
- ujawniła Maja Bohosiewicz w nagraniu na Instagramie.
Przeczytaj także: Sonia Bohosiewicz, siostra Mai Bohosiewicz, jest mamą Mai Bohosiewicz?! Trzeba to rozrysować
Czy Lanberry wróci do "Tańca z Gwiazdami"?
Widzowie natychmiast zaczęli spekulować, czy w miejsce Mai Bohosiewicz wróci Lanberry – piosenkarka, która jako ostatnia odpadła z rywalizacji w "Tańcu z Gwiazdami". Fani liczyli, że regulamin pozwoli na taki ruch, jednak stacja rozwiała te nadzieje.
Polsat wydał oficjalne oświadczenie, w którym jasno wyjaśnił sytuację. Choć zasady programu teoretycznie przewidują możliwość powrotu uczestnika, tym razem nie ma takiej opcji.
Polsat: "Regulamin nie przewiduje powrotu po dwóch tygodniach"
Jak tłumaczy stacja, w piątym odcinku programu nikt nie odpadł z rywalizacji, a punktacja jurorów i głosy widzów przechodzą na kolejny tydzień. To oznacza, że uczestnicy startują w szóstym odcinku z wynikami sprzed tygodnia.
Polecamy: Matylda wzruszyła w "Tańcu z Gwiazdami". Płyną łzy! "Otwórzcie serca na osoby z zespołem Downa"
Ponieważ ani Lanberry, ani żadna z wcześniej wyeliminowanych par nie brała udziału w tym odcinku, nie mogą one wrócić do rywalizacji.
Dotychczas w programem pożegnały się para numer 6 - Ewa Minge i Michał Bartkiewicz w odcinku 2 oraz para numer 2 - Lanberry i Piotr Musiałkowski w odcinku numer 4. Żaden z wyeliminowanych dotychczas duetów nie wróci już na parkiet. Regulamin co prawda przewiduje możliwość powrotu, jednak nie w tym przypadku. W poprzednim – piątym odcinku nie odpadła żadna para. Punktacja jury i liczba głosów oddanych przez widzów w ubiegła niedzielę przechodzi do odcinka szóstego, pary startują więc nie od zera, lecz z punktami sprzed tygodnia. Ponieważ żadna z par, które już odpadły nie brała już udziału w piątym odcinku, to nie może powrócić do rywalizacji konkursowej w odcinku szóstym.
– podkreślił Polsat w oświadczeniu.
Osiem par pozostało w "Tańcu z Gwiazdami"
Po odejściu Mai Bohosiewicz w "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" pozostało osiem par, które będą dalej rywalizować o Kryształową Kulę. Choć fani nie zobaczą już aktorki i influencerki na parkiecie, emocji z pewnością nie zabraknie.