Marek Perepeczko przeklinał "Janosika"? Samotność była jego wyborem. Jak naprawdę wyglądało życie słynnego aktora?

2021-04-04 9:39

Marek Perepeczko (+63 l.) zagrał wiele ról, ale Polacy pokochali go za Janosika w serialu Jerzego Passendorfera. Aktor miał inne zdanie o tej roli. Twierdził, że Janosik go zaszufladkował. Perepeczko zagrał później w "13 posterunku" i filmie "Sara". Przeszedł metamorfozę, która była wynikiem problemów ze zdrowiem. Słynny Janosik oddalił się od bliskich. Samotność była jego wyborem. Przeczytaj, jak naprawdę wyglądało życie słynnego aktora.

Marek Perepeczko przeklinał Janosika

i

Autor: Facebook, kadr z serialu "Janosik"/AKPA

Marek Perepeczko mógł zostać architektem, bo w młodości marzył właśnie o takim zawodzie. Interesował się również sportem. Mężczyzna mierzył 190 cm wzrostu, miał atletyczną budowę ciała, uprawiał wioślarstwo, koszykówkę i kulturystykę. Ostatecznie zdecydował się na aktorstwo. W 1965 roku ukończył studia na wydziale aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. W tym samym roku zadebiutował w filmie "Popioły" w reżyserii Andrzeja Wajdy. Jednak to rola w serialu Janosik z 1973 roku przyniosła mu największą popularność. Perepeczko otrzymał ją ze względu na warunki fizyczne - jego sylwetka idealnie pasowała do postaci rozbójnika. W latach 80., Marek Perepeczko przebywał z żoną w Australii. Prowadził tam amatorskie kluby literacko-teatralne i założył Tymczasowe Towarzystwo Miłośników Teatru im. Witkacego. Powrócił do Polski w 1989 roku. W latach 90. znów był gwiazdą seriali, zagrał w "13 posterunku" i filmie "Sara". Występował również w teatrze.

Marek Perepeczko. Tak wygląda grób słynnego Janosika. Niezapomniani

Samotność była jego wyborem. Jak naprawdę wyglądało życie słynnego aktora?

Marek Perepeczko ożenił się z aktorką Agnieszką Fitkau-Perepeczko - znaną z serialu "M jak miłość" z roli Simony. Małżonkowie nie mieli dzieci. Po powrocie do kraju żyli w osobnych mieszkaniach, ona w Warszawie, on w Częstochowie. Perepeczko przytył 40 kg, nie dbał o swoje zdrowie i zmarł nagle na zawał serca w swoim mieszkaniu. Urna z jego prochami spoczęła 28 listopada 2005 roku na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Wybrał życie samotnika. Kilka dni przed śmiercią powiedział w wywiadzie: - To wielkie szczęście, że nikt nie będzie po mnie płakał. Marek Rębacz (przyjaciel aktora i dramatug, którego teksty Perepeczko reżyserował w teatrze) widział samotność aktora:

Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale ja to czułem. Kiedy opadała kurtyna i wybrzmiewały brawa, wsiadał do swojego małego samochodu i wracał do pustego mieszkania w Częstochowie, gdzie był skazany wyłącznie na siebie. Ta samotność była jego wyborem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki