Martyna Wojciechowska spotkała się z Jill Biden
Martyna Wojciechowska od wielu lat chętnie angażuje się w sprawy ważne społecznie. Sama jest współtwórczynią fundacji "Unaweza", która pomaga kobietom z całego świata. Jak dziennikarka podróżnicza miała okazję poznać kobiety z najróżniejszych zakątków świata i jak sama przyznała to właśnie program "Kobieta na krańcu świata" był impulsem do niesienia im pomocy. Z racji swojej działalności społecznej Martyna Wojciechowska wielokrotnie miała okazję do spotkań z ważnymi osobistościami. Tak tez było tym razem. W miniony czwartek (5 czerwca 2025r.) dziennikarka spotkała się z Jill Biden, byłą pierwszą damą USA, która była jednym z gości konferencji "ChangeMAKERS 2025". O tym spotkaniu poinformowała w jednym ze swoich wpisów na Instagramie i przy okazji zdradziła, co myśli o żonie byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Wojciechowska na ważnym spotkaniu z byłą pierwszą damą USA. O czym rozmawiały?
Martyna Wojciechowska wrzuciła na Instagrama dwa zdjęcia z Jill Biden i dodała do nich obszerny opis, w którym nie tylko poinformowała o czym rozmawiała z byłą pierwsza damą USA, ale także wyjawiła, jakie wrażenie na niej wyrwała jako kobieta.
Jest też kobietą z ogromną klasą i wrażliwością, ale też z zapałem do działania i aktywizmu. Zresztą jako żona prezydenta Stanów Zjednoczonych pozostała aktywna zawodowo, czym sprzeciwiła się tradycji i wymogom formalnym.
- napisała dziennikarka. W dalszej części swojego wpisu Martyna zdradziła o czym rozmawiała z Jill Biden podczas krótkiego spotkania. Okazuje się, że rozmowa dotyczyła zdrowia psychicznego młodzieży.
Nasza rozmowa dotyczyła tematu, który od kilku lat jest dla mnie kluczowy: zdrowie psychiczne młodych ludzi. Dr Biden jest wykładowczynią i od lat działa na rzecz promocji edukacji, ale też zdrowia psychicznego (przez jakiś czas pracowała nawet w szpitalu psychiatrycznym). Dzięki swojemu doświadczeniu zawodowemu i społecznemu, doskonale rozumie skalę i wagę wyzwań, z jakimi mierzy się młode pokolenie. Wie, jak ważny jest to temat i jak bardzo potrzebujemy działań systemowych i wzajemnej uważności.
- dodała Wojciechowska.