MENEDŻER zespołu T.LOVE: Paweł NIE JEST DILEREM i nie zajmuje się sprzedażą narkotyków

2011-08-31 14:15

Basista zespołu T.Love Paweł N. (42 l.), został zatrzymany przez stołeczną policję, w trakcie narkotykowej obławy w Warszawie. Muzyk trafił pod opiekę swojego prawnika oraz ma wsparcie menedżerów. Opiekunowie rockmana zapewniają, że nie jest dilerem, a zespół T.Love nie ma nic wspólnego z handlarzem Włodzimierzem S. (52 l.), któremu grozi do ośmiu lat więzienia.

Bodek Celiński oraz Katarzyna Przygoda, menedżerowie zespołu T.Love z Agencji Koncertowo - Impresaryjnej "Ja i Ty", udzielili komentarza "Super Expressowi" w sprawie zatrzymania Pawła N. Nie wiedzą, po co muzyk przyszedł do mieszkania, w którym zabezpieczono ponad kilogram środków odurzających, ale wierzą w szybkie wyjaśnienie tej sprawy.

Rzeczywiście Paweł N., który gra na basie jest członkiem zespołu T.Love. Nie wiem co Paweł tam robił i po co był. Wiem tylko tyle, że został zatrzymany w mieszkaniu jakiegoś człowieka. Ma teraz adwokata. Ale jedno mogę powiedzieć, że nie jest on dilerem i nie zajmuje się sprzedażą narkotyków. Natomiast co do drugiej osoby, to nie znamy jej, nie komponowała. Przez trzydzieści lat istnienia zespołu nie był on związany z zespołem – powiedział Bodek Celiński "Super Expressowi".

Patrz też: Znany muzyk Paweł N. i Włodzimierz S. ZATRZYMANI. Są podejrzani o HANDEL NARKOTYKAMI - ZDJĘCIA!

– Podali w mediach, że Paweł jest dilerem. W ogóle jest to nieprawdą. Nie wiemy kto to jest Włodzimierz S. Przez trzydzieści lat w składzie nie mieliśmy ani wśród muzyków, ani kompozytorów nikogo kto by się tak nazywał. Ten Pan nie ma nic wspólnego z naszym zespołem. Faktycznie Paweł został zatrzymany w tym mieszkaniu. Ale w jakim charakterze i dlaczego tego nie wiem. Jesteśmy w tym momencie oczerniani i idzie w świat wiadomość, że T.Love to dilerzy. Rzeczywiście akcja policji była przygotowana wcześniej i bohaterem tej akcji jest Pan Włodzimierz S., a nie Paweł – oświadczyła nam Katarzyna Przygoda.

Obaj mężczyźni trafili do komendy przy ul. Wilczej. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających Włodzimierzowi S. grozi do 8 lat więzienia. Policja ustala czy Paweł N. pomagał w procederze handlu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki