We wstrząsającym wywiadzie dla "Dziennika" Młynarska zdradziła kulisy powstania obrazu. W filmie Wajdy Paulina zagrała maturzystkę Alinę, w której zakochuje się rówieśnik Witek. Rola wymagała od niej zagrania w rozbieranych scenach miłosnych, na które jednak zupełnie nie była gotowa.
- Słyszałam jak mówili, że przez takie "nikt" jak ja, przepadnie dzieło wielkiego artysty - wspomina prezenterka. - Dla 15-latki to było wielkie obciążenie psychiczne. Musieli widzieć, że jestem roztrzęsiona. Jeden z członków ekipy wszedł do mnie do przyczepy, postawił na stole piwo i podał mi pastylkę, najprawdopodobniej relanium. Jedyne słowa jakie usłyszałam to "life is brutal". (...) Tego dnia zostałam brutalnie wykorzystana, wręcz mentalnie zgwałcona. To wydarzenie wywarło negatywny wpływ na całe moje późniejsze życie - powiedziała gazecie Młynarska.
Słyszeliśmy już rewelacje na temat tego, jak na planie pracuje z kobietami Andrzej Żuławski (70 l.), teraz przyszła pora na ujawnienie kulis warsztatu współpracowników Wajdy. Kto będzie następny?