Maciej Orłoś: Muszę umawiać się z żoną na randki ZDJĘCIA

2011-05-05 16:25

Gwiazda "Teleexpressu" Maciej Orłoś (51 l.) to człowiek niezwykle zapracowany. Większość dnia spędza w telewizji albo oddaje się bez reszty rodzinie. Przez to wszystko najmniej czasu ma na pobycie sam na sam ze swoją uroczą żoną Joanną. Jednak kiedy tylko może, stara się wyrwać odrobinę cennego czasu i wtedy porywa ukochaną na randki!

Na co dzień Maciej i Joanna to bardzo zabiegana para. On pracuje w TVP 1, ona zajmuje się biznesem. Do tego dochodzą obowiązki związane z dziećmi - Melanią (7 l.) i Kubą (10 l.).

Jednak prowadzący "Teleexpress" potrafi to wszystko pogodzić. Co jakiś czas funduje sobie urocze chwile spędzone tylko i wyłącznie w towarzystwie żony.

Przeczytaj koniecznie: TVN wstydzi się Kuźniara? Na zdjęciu ogolony, żeby nie kłuło w oczy

Ostatnio spotkaliśmy Orłosia w jednej z warszawskich kawiarni. Dziennikarz zabawiał Joannę rozmową przy odrobinie pysznej kawy. Widać, że pani Asia była zachwycona takim wypadem do miasta.

- Takie wyjścia z żoną na kawę to u nas święto - mówi Orłoś w rozmowie z "Super Expressem". - W natłoku obowiązków ciężko o chwile dla siebie. Nawet w weekend nie jest to proste, bo czas spędzamy z dziećmi - dodaje pan Maciej.

Jak widać, prezenter stara się jak może, aby podtrzymać żar w związku. To na pewno świetnie wpływa na ich relacje. Ba! Daje też siłę do pokonywania codziennych trudności. Wiadomo przecież, że jak u boku ma się ukochaną i oddaną osobę, nawet diabeł nie jest straszny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki