Nie żyje piękna 42-letnia aktorka. Pożegnał ją premier i bardzo znany aktor

W środę 27 sierpnia 2025 roku do mediów dotarła smutna wiadomość. Nie żyje znana, hiszpańska aktorka. Verónica Echegui miała tylko 42 lata, przegrała walkę z nowotworem. W mediach społecznościowych pożegnali ją m.in. premier Hiszpanii i Antonio Banderas.

Verónica Echegui zmarła 24 sierpnia 2025 roku w wieku zaledwie 42 lat. Informację o śmierci znanej aktorki podał hiszpański portal Infobae España. Gwiazda przegrała walkę nowotworem. Odeszła w szpitalu w Madrycie.

Gwiazdę żegna premier Hiszpanii

Jak podał RMF FM, niezwykle popularną hiszpańską aktorkę pożegnał Pedro Sánche, premier Hiszpanii, na platformie X. 

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Veróniki Echegui, aktorki o ogromnym talencie i skromności, która odeszła zbyt młodo. Składam szczere wyrazy współczucia całej jej rodzinie i przyjaciołom w tym trudnym dla nich czasie

Na dużym ekranie Verónica Echegui pojawiła się po raz pierwszy w 2006 roku w "Yo soy la Juani", gdzie zagrała główną rolę "małolaty z przedmieścia". Jak pisze Plejada, gwiazda marzyła o aktorstwie od 9. roku życia. Po maturze dostała się do Real Escuela Superior de Arte Dramático (Królewska Szkoła Sztuki Dramatycznej) w Madrycie. Za swoją pierwszą rolę Verónica Echegui otrzymała nominację do nagrody Goya dla najlepszej debiutantki. Aby zagrać w "Yo soy la Juani" Verónica pokonała 3 tys. kandydatek. Jak później opowiadała, dostała rolę, mając na sobie "najbardziej krzykliwy dres", jaki znalazła w sklepie.

W końcu spotkałam się z Bigasem na kawie i powiedział mi: "Myślę, że byłabyś dobrą Juani, ale nie widzę w tobie motywacji, nie widzę chęci ani ambicji". Więc złapałam go za ramię i powiedziałam: "Słuchaj, daj mi szansę, a zapewniam cię, że nie pożałujesz"

- opowiadała gwiazda po latach.

Zagrała z Bruce'em Willis'em

Verónica Echegui  wystąpiła w wielu znanych i cenionych filmach i serialach, jak: "Zimne światło dnia" u boku Henry’ego Cavilla i Bruce’a Willisa, "Miłosny bestseller" z Samem Claflinem, "Miłość na zabój".

Verónica Echegui aktywnie działała na rzecz walki z wykorzystywaniem seksualnym. 

Wcześniej było to normą. Zakładało się również, że to ty musisz być ostrożna i cała odpowiedzialność spoczywała na tobie, jeśli chodzi o decyzję, z kim się spotykasz.

Jak twierdziła gwiazda, sama padła ofiarą molestowania: na planie filmowym, podczas castingu oraz u masażysty w hotelu.

Banderas żegna gwiazdę

Verónica Echegui sprawdziła się także jako scenarzystka i reżyserka. Dziś media społecznościowe pełne są słów żalu po śmierci lubianej gwiazdy. 

Popularny aktor Asier Etxeandia pożegnał ją wpisem:

Byłaś pełna życia, talentu, światła, piękna. Od razu mnie oczarowałaś. Ci z nas, którzy Cię opłakują, wiedzą, z jak magiczną i wyjątkową istotą mieli do czynienia. Dziękuję, że pojawiłaś się w moim życiu. 

Katalońska Akademia Filmowa stwierdza, że Echegui pozostawiła "niezatarty ślad w hiszpańskim kinie ostatnich dwóch dekad".

Hołd Echegui oddał sam Antonio Banderas, który napisał, że "odeszła od nas zbyt wcześnie".

Wierzyła, że życie jest wieczne

Verónica Echegui w trakcie swojej walki z nowotworem udzieliła wielu wywiadów, w których próbowała. oswajać chorobę i śmierć. 

Społeczeństwo próbowało za wszelką cenę wmówić nam: bójcie się śmierci. Dlatego staramy się żyć, ignorując fakt, że jest ona czymś nieuniknionym i czeka nas wszystkim. Zastanawiam się, jak byśmy to przeżywali, gdyby mówiono o niej z zaufaniem i z innego punktu widzenia, być może z wiary w życie, które trwa lub jest wieczne

- mówiła w 2024 roku w "Fotoramas".

Verónica Echegui w 2010 roku związała się z aktorem, którego poznała na planie filmu "Six Points About Emma". Para rozstała się w 2023 roku.

Zobacz też: Znani aktorzy z zarzutami! Bogusław L. i Magdalena C. mają spore kłopoty. Poważne oskarżenia

Pogrzeb Ozzy'ego Osbourne'a. Podano pierwsze szczegóły

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki