Orlando Bloom chce być znowu elfem

raf

2010-02-13 20:20

Aktor Orlando Bloom swoją popularność zawdzięcza roli Legolasa, którego zagrał w trylogii "Władca pierścieni" Petera Jacksona. Gwiazdor teraz na wieść, że reżyser prężnie zabiera się za ekranizację "Hobbita" marzy, by jeszcze raz wcielić się w postać pięknego elfa.

Najnowsze z działu

Sprawiła mu zimny prysznic!

"Sanatorium miłości". Teodozja utarła Andrzejowi nosa. Przystojniak z trudem powtrzymał łzy i drżenie szczęki. Wreszcie pokazał prawdziwą twarz?

Jej słowa dają do myślenia

Ewa Minge o Dagmarze Kaźmierskiej: W pewnym momencie jej broniłam. Potem zmieniła zdanie?

Dopasuj zdjęcie do postaci

Quiz sentymentalny. Legendy "Tańca z gwiazdami". Maserak, Szabatin, Terazzino, Herbuś i inni

Nikt się nie spodziewał

Taniec z gwiazdami. Tragiczna śmierć przyszła nagle. Miał tylko 34 lata. Na co naprawdę zmarł Żora Korolyov?

Niebywałe

Syn Conan pogrążył Dagmarę Kaźmierską! Wypłynęło nowe, szokujące nagranie. "Wypruta z emocji"

Bloom skontaktował się z Jacksonem i wyjaśnił mu, że bardzo chciałby wystąpić w jego nowej produkcji opartej na cyklu powieściowym J.R.R Tolkiena.

Patrz też: Viggo Mortensen chce do "Hobbita

Producent nie skompletował jeszcze obsady i nie wyklucza pojawienia się choć na chwile Legalosa w "Hobbicie", choć w książce Brytyjczyka postać blondwłosego elfa nie pojawia się ani raz. Za kamerą ekranizacji stanie jednak tym razem nie Jackson, który jest producentem, a Guillermo del Toro.

Udział w "Hobbicie" potwierdziła już trójka aktorów znanych z "Władcy pierścieni": Ian McKellen (Gandalf), Hugo Weaving (Elrond) oraz Cate Blanchett (Galadriela).